Opinia na temat książki Niedaleko pada trup od denata

MA
@Magnis · 2022-01-02 20:28:26
Przeczytane KRYMINAŁ HUMOR
Miałem ochotę na jakiś lekki kryminał i mój wybór padł na Niedaleko pada trup od denata spodziewając się po niej przyjemnej lektury, przy której będę bawił się dobrze. Wybór przypadkowy zresztą, chociaż przyciągnęło mnie, humorystyczne podejście mogące zapewnić dobrą rozrywkę, padło właśnie na tą książkę. Sięgając po swoją pierwszą książkę autorki nie wiedziałem czego spodziewać się, choć miałem nadzieje na dobry kryminał z domieszką humoru.
Akcja rozpoczyna od spotkania autorskiego w małym miasteczku, gdzie nic ciekawego się nie dzieje i dopiero podczas niego dochodzi do próby uduszenia autora książek przez innego pisarza. Później zostają znalezione zwłoki pisarki, a później kolejnego pisarza. Policjant Mikołaj wraz z Magdą i trochę stukniętą ciotką Emilią będą próbowali dowiedzieć się o co chodzi oraz jakie motywami kieruje się morderca.

Sięgając po książkę spodziewałem się dostać pełną humoru, nieraz absurdu i kryminalnych perypetii bohaterów historii. Zapowiadało się wszystko ciekawie i wciągająco. Miejscem akcji jest małe miasteczko, gdzie każdy podejrzewa sąsiada o jakieś niecne sprawy i nie brakuje szybko roznoszących się plotek. W ten sposób poznajemy Emilie, której zachowanie może wydawać się dziwne jeśli chodzi o jej obsesje na temat zagłady ludzkości. Ma własny dom, obwarowany ze wszystkich stron, sporego psa i fobie na temat katastrofy. Do niej przyjeżdża Magda chcąca pobyć u ciotki i odpocząć. Nie przypuszcza, że znajdzie nie tylko nawiedzoną staruszkę, ale zostanie wplątana w popełnioną zbrodnie. Za sprawą morderstwo popełnionego w domku Emilii przybywa do nich Mikołaj, który jest policjantem prowadzącym to śledztwo. Do tego przybywa dziennikarz Paweł mający nadzieje na odzyskanie Magdy i znalezienie nowych tematów dla siebie. Czwórka bohaterów zostaje wystawiona na różne próby w czasie śledztwa, szalone wydarzenia i niezwykłe polowanie na demony w jakie wierzą starsze panie. Wprowadzając w to wszystko trzy staruszki węszące wszędzie demoniczne siły dopełniają obrazu, które czerpią swoją wiedzę z internetu. Wątek kryminalny zostaje przedstawiony w krzywym zwierciadle i nie brakuje niekiedy absurdu i nieraz humoru. Pojawiające się poszlaki i ślady, fałszywe tropy i niezwykłe zdarzenia tworzą absurdalne sytuacje. Mimo tego nie brakuje warstwy obyczajowej pojawiająca się co rusz. Autorka oprócz wątku kryminalnego przedstawia nam obraz relacji pomiędzy poszczególnymi postaciami, najeżone przytykami, ironią i nieraz humorem. Otrzymujemy przedziwne przygody Emili i Magdy w domu, gdzie mieszkają. Normalnie następuje coraz większy armagedon w jej domu, a sąsiedzi są wścibscy, ciekawscy i wszędzie węszą sensacje uważając samą Emilie za ześwirowaną staruszkę.

Książka Niedaleko pada trup od denata jest próbą stworzenia zabawnego kryminału, przy którym można miło spędzić czas. Dotychczas nie miałem okazji sięgnąć po nic autorki i książka jest moją pierwszą powieścią jaką przeczytałem. Wrażenia pozostawiła po sobie dobre, ale spodziewałem się więcej zabawnych sytuacji i powodów do uśmiechu. W samej historii jest kilka takich miejsc, gdzie pośmiałem się, lecz zabrakło mi nieraz czegoś więcej, może większej dawki absurdu i gagów sytuacyjnych. Same postacie zostały przedstawione w przerysowany sposób. Znajdziemy tutaj Emilie ze swoją obsesją na temat katastrofy, która stara się zachomikować różne potrzebne rzeczy na wypadek apokalipsy. Magda jest twardo stąpającą osobą i dociekliwą co nie miara, ale sympatyczną i ciekawską. Mikołaj próbuje swojego szczęścia w rozwiązaniu zagadki śmierci pisarza i stąpa twardo na gruncie, lecz zawsze pojawiający się tam, gdzie będzie potrzebny. Czasami dochodzi w jego wykonaniu do wielu zastanawiających zbiegów okoliczności przy raptownym pojawieniu się w najmniej oczywistym momencie. Paweł zwerbowany do walki z demonami przez trzy staruszki do walki z nimi. Poszukuje okazyjnie tematów do artykułów jakie zamierza napisać dla swojej gazety, gdzie pracuje. Próbuje odzyskać przychylność Magdy za wszelką cenę i zawsze wie wszystko lepiej. . Oprócz tego spotykamy wiele pobocznych postaci. Pojawiających się na chwilę lub od czasu do czasu. Mające do odegrania rolę przewidzianej przez autorkę. Nie są papierowe, ale wypadają dobrze i czasami można je polubić lub poczuć niechęć za sprawą zachowania. Dialogi są przyzwoite, nie brakuje w nich przekomarzania, humoru i przedstawienia wydarzeń w zabawny sposób.

Książka Niedaleko pada trup od denata jest propozycją na wieczór lub dwa, aby przeczytać rozrywkową powieść i dlatego dobrze bawiłem się mimo pewnych niuansów w czasie czytania. Historia mnie wciągnęła mimo wszystko i obfitowała w przygody, co sprawiło, że nie nudziłem się podczas czytania. Kolejną sprawą jest szybko poprowadzona akcja, która nie zwalnia na minutę i wydarzenia toczą się w szybkim tempie do przodu. Przygody bohaterów śledziłem z przyjemnością i nieraz kibicowałem im w czasie niebezpieczeństw lub przedziwnych wydarzeń. Książka mimo pewnych wad jakie posiada czyta się świetnie i czas zleciał mi szybko w czasie lektury. Pierwsza książka autorki może nie powaliła mnie zbytnio, ale dostałem dobry kryminał napisany z przymrużeniem oka, przy którym bawiłem się dobrze. Dlatego chętnie sięgnę po kolejny tom przygód Magdy i Emilii w niedługim czasie. Oczekując jeszcze lepszej, zabawniejszej, zakręconej i wciągającej historii z większą dawką absurdu oraz humoru. Niedaleko pada trup mimo wszystko wciągnęła mnie i dobrze bawiłem się w czasie czytania. Lekka, przyjemna, nie zobowiązująca lektura w sam raz po czymś bardziej wymagającym.
Ocena:
Data przeczytania: 2021-01-19
× 5 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Niedaleko pada trup od denata
Niedaleko pada trup od denata
Iwona Banach
5.9/10
Cykl: Seria z trupem, tom 1

W bibliotece w małym miasteczku dochodzi do incydentu. Pewien mężczyzna, wściekły na żonę za to, że zamiast podać mu obiad, czyta romanse, próbuje udusić twórcę powieści zagrażających małżeńskiemu s...

Komentarze

Pozostałe opinie

Rewelacyjna komedia "kryminalna"ze sporą dawką czarnego humoru i mnóstwem gagów sytuacyjnych i słownych. Postaci bardzo barwne, zarysowane karykaturalną kreską. Całość lekka i zabawna.

Nie, nie, nie i jeszcze raz nie. Chaos, brak sensu i bałagan. Bohaterowie tak niepoukładani, że to aż boli. Działania, jakie podejmują nawet w teorii nie mogą zakończyć się sukcesem. Ja wiem, że w ko...

Lekka komedia kryminalna, którą szybko się czyta. Było kilka absurdalnych i nierealnych momentów, ale część sytuacji swoją zabawnością je nadrabiała. Bohaterowie nietuzinkowi, zabawni, oczywiście nie...

Bardzo lubię dobrze skonstruowane komedie kryminalne, pełne inteligentnego humoru i dających się lubić postaci. Niestety "Niedaleko pada trup od denata" absolutnie taką książką nie jest. Liczyłam na ...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl