Machiny miotające nie ustawały w ostrzale wałów, ale i grodzianie nie pozostawali dłużni. W miarę zbliżania się wrogich szyków mogli używać coraz większych kamieni, przy czym ponad palisadę wystawały tylko łychy i proce machin, więc obsługujący je byli osłonięci przed bezpośrednim ostrzałem...