Opinia na temat książki Niewidzialna inwazja

@przyrodazksiazka @przyrodazksiazka · 2023-09-30 06:55:03
Przeczytane
Jak miło było ponownie zawitać do świata Jessiego i gier, które potrafią niszczyć wszystko i wszystkich, którzy się w niej pojawiają. W części pierwszej zakończyliśmy czytanie na tym, że chłopiec obiecał innym, że przestanie grać w grę która omal nie sprawiła, że do prawdziwego świata by już nie powrócił. Udało im się z niej wyjść, jednak kosztem jego przyjaciela Marka który w niej pozostał. Pomimo obietnic z części pierwszej, Jesse w tym tomie ponownie wkracza do gry, gdyż nie wyobraża sobie, by jego przyjaciel tam pozostał. Nie spodziewa się jednak, że choć wciąż pozostaje w świecie prawdziwym, bo on siebie widzi, to jednak ponownie wkraczając na karty gry, dla zwykłych ludzi jest niewidzialny. Tylko ten, kto gra w grę może go zobaczyć i to przez telefon. Będzie mu pomagał tata jego kolegi, który wciąż posługuje się sloganami używanymi w grach. Jesse co chwila będzie go prosił o wyjaśnienie, a to z kolei i nam pomaga, by móc pojąć o co mu będzie chodziło. Główna postać z tej części jest wykreowana nieco inaczej. Wydaje mi się, że jakby dorósł i stał się bardziej odpowiedzialny, choć nie zabraknie elementów, by podkreślić, że wciąż jest chłopcem, a nie dorosłym. Najbardziej podobało mi się w nim jego dobre serce, bo choć reszta napotykanych osób była dobra, to jednak woleli być bezpieczni, bez wykonywania jakiegokolwiek ryzyka.
Bądźcie pewni, że przeżyjecie tu ogrom przygód. Chłopak musi się wystrzegać wzroku innych grających na telefonie, gdyż wygra tylko ten, kto unicestwi wroga. I takim wrogiem dla nich jest właśnie Jesse. Autor podkreślił tutaj jak wiele osób jest uzależnionych od gier komputerowych i jak bardzo się z tym maskują. Gry takie rodzą tylko agresję i niechęć do życia prawdziwego, gdyż to tam mogą krzywdzić i zabijać bez konsekwencji. Bywa jednak, że mocno uzależniony gracz traci kontakt ze światem prawdziwym i wtedy robi się niebezpiecznie.
Warto czytać książki z przesłaniem i do takich zalicza się właśnie ta pozycja. A żeby jeszcze bardziej wejść do świata z książki, mamy dużo rysunków, by widzieć jakie odczuwają emocje. Sam druk jest duży, więc czyta się ją bardzo szybko. I koniec książki, który jest nim i początkiem jednocześnie. Polecam przeczytać:-)
Ocena:
Data przeczytania: 2023-09-30
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Niewidzialna inwazja
Niewidzialna inwazja
Dustin Brady
8.4/10
Cykl: Uwięzieni w grze, tom 2

Po tym jak Jesse i jego przyjaciel Eric zostali niespodziewanie uwięzieni w wirtualnej rzeczywistości gry Pełna Moc, przysięgli sobie, że już nigdy nawet nie zbliżą się do gier wideo. Jednak gdy Jess...

Komentarze

Pozostałe opinie

Książka "Uwięzieni w grze. Niewidzialna inwazja" to kolejna emocjonująca odsłona serii, która zachwyciła na całym świecie. Autor, Dustin Brady, ponownie zabrał mnie w fascynujący świat wirtualnej rze...

Ponownie spotykamy Jesse i Eric – bohaterów książki „Uwięzieni w grze”. Po tym jak w części pierwszej zostali wciągnięci do gry i uwięzieni w niej, obiecali sobie, że już nigdy nie zbliżą się do tej ...

Jesse i Eric, dwójka przyjaciół została uwiecznionych wewnątrz gry Pełna Moc. Było to wyjątkowe wydarzenie, po którym obiecali sobie, że więcej nie zbliża się do gier wideo. Jak jednak oprzeć się po...

Pamietacie jak przyjaciel Jessego , Eric wciagnal go do gry ? Po tym zdarzeniu oboje przysiegli sobie, ze juz nigdy nie zagraja. Ale nadaza sie szansa ratunku kumpla Marka . I tu pojawia sie proble...

@paulinka34038@paulinka34038