Opinia na temat książki Opcja Niemiecka

Zauważyłem, że ja mam różne fazy odbioru twórczości Piotra Zychowicza. Tym razem padło chyba na ten słabszy okres. O ile pojawiło się w tej książce trochę nowych faktów i postaci historycznych, którym bym się z chęcią bliżej przyjrzał, to za dużo w niej gdybania. A gdyby to, a gdyby tamto to byłoby to lub tamto. No właśnie nie. Nie dowiemy się co by było, bo nawet tak światły umysł jak Piotr Zychowicz nie jest w stanie przewidzieć (jak z efektem motyla) jakie byłyby konsekwencje takich a nie innych zachowań. Ja mam nieodparte wrażenie, że stanięcie u boku austriackiego akwarelisty wpakowało by nas (nas Polaków) we współudział w ludobójstwie, którego sprawstwo dziwnym trafem po latach zostałoby nam przypisane.