Cytaty z książki "Ostatnia godzina"

Dodaj nowy cytat
- Nie odpuścisz mi, prawda?
- Nigdy w życiu nie przegapię takiej okazji do pośmiania się z ciebie - posłała mu szeroki, trochę złowieszczy uśmiech.
- W takim razie proszę mi wyjaśnić, jak to jest możliwe, że kobieta tak inteligentna i obyta dobiera sobie tak dziwnych przyjaciół?
- Co masz na myśli? - Mercy odpuściła sobie grzeczności.
- Mam na myśli dwoje kryminalistów ukrywających się pod pani wersalką.
- Włamałeś się - Bardziej stwierdziła niż zapytała.
- Po prostu wszedłem.
- Drzwi były zamknięte.
- Otworzyłem je. Nie zepsułem zamka - powiedział, na co ona tylko uniosła wysoko brwi.
Niemal do perfekcji opanował groźny wyraz twarzy, który idealnie odstraszał ludzi i kończył niemal każdą znajomość, zanim ta w ogóle miała możliwość zaistnieć.
Trzymał głowę niepokornie wysoko, nie pozwalając sobie na przyznanie się do błędu. Nie ugiąłby karku przed samym Bogiem.
Mało brakowało, a w całym tym zamieszaniu nie zauważyłby drobnej kobiety, która prawdopodobnie będąc w szoku, stała na jego drodze i tylko przyglądała się, jak niebo spada na ulice Amsterdamu.
Była to jedna z tych sytuacji, w których człowiek mimo dojrzałości i jasno sprecyzowanych poglądów nagle, pod wpływem chwili, stawia na szali całe swoje życie, by zrobić coś dla obcej osoby.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl