W zakamarkach naszej pamięci ukrywają się ludzie, sprawy, zdarzenia. Czasami są to rzeczy z pozoru zupełnie nieistotne, jak barwy, dźwięki, zapachy, czasami takie, które zaważyły na całym naszym życiu. Czy można owe epifanie pamięci zebrać, nadać chaosowi wspomnień jakiś porządek, który pozwoli zrozumieć, kim jesteśmy, co nas kształtowało? Właśnie taką próbę zapisania, utrwalenia śladów, które pozostawia w nas przeszłość, znajdziemy w książce Sylwestra Latkowskiego. Autor urodził się w roku 1966 w Elblągu. Tu też spędził dzieciństwo i wczesną młodość. Czas i miejsce wpłynęły na charakter wspomnień autora, zdecydowały o szczegółach, jakie zachowały się w jego pamięci. Książka nie jest jednak wyłącznie zapisem osobistych, jednostkowych doświadczeń – odnaleźć w niej można bowiem cechy właściwe całej ostatniej generacji PRL-u.