Patrz na mnie

Kolejna książka z mojej ulubionej serii okazała się znakomitą lekturą aczkolwiek skończyła się zdecydowanie za szybko.
Kobieca strona thrillera to seria książek obyczajowych z wątkiem kryminalnym .Wprawdzie skierowana do kobiet bo nie zawiera drastycznych,krwawych scen i akcja nie przyprawia o zawrót głowy to z powodzeniem można ją polecić mężczyznom.
Mamy różne gusta i są one niezależne od płci,wieku i wykształcenia dlatego też dzielenie książek na te dla kobiet,dla mężczyzn itp wydaje mi się dość dziwne.Niejedna pani uwielbia książki Chattama a sporo panów lubi się wzruszać czytając Picoult.
Sądzę,że akurat ta seria jest określana kobiecą z uwagi na to,że to kobiety są głównymi bohaterkami i dominują też na drugim planie.

"Patrz na mnie" należy do książek ,które czyta się w ciszy i skupieni i chwilami przypomina monolog.Nie ma tutaj zawrotnej akcji,zaskakujących zdarzeń ,pościgów i momentów mrożących krew w żyłach.To raczej klasyczna ,spokojna narracja dzięki,której jak po nitce do kłębka dochodzimy do rozwiązania.
Nie jest ono szokujące bo właściwie od początku spodziewamy się właśnie takiego finału ale całe podłoże psychologiczne jest ciekawe i wywołuje przeróżne emocje.
Dla mnie opisana historia była przede wszystkim smutna i przygnębiająca.Jestem matką i wiem jak trudne wybory stawia przed nami życie.Wybory,które dotyczą nas osobiście i naszych dzieci.
Dzieci,które kochamy,kształcimy i wychowujemy z myślą o tym aby były dobrymi,uczciwymi...