"Nie jestem historykiem, nie mam odpowiedniego przygotowania merytorycznego i warsztatowego i nie wiem czy moja praca przypadnie do gustu czytelnikom i historykom. Starałem się napisać ją rzetelnie i odpowiedzieć na pytanie zasadnicze: Czy Piotr Burdyn (patrz: i inni "leśni") był "pomniejszym hersztem" u Huzara, mordercą nauczycielek, wrzeszczącym (u boku Niemców) na mordowanych żołnierzy AL, występującym w obronie obszarników Eneszetowcem, który jak chłopa nie zastrzelił, to... porąbał, czy może było to zupełnie, zupełnie inaczej?
W jednym zgadzam się z p. Gomulskim: Burdyna poszukiwano długo, bo miał wielu współpracowników."
Bartłomiej Rychlewski
W jednym zgadzam się z p. Gomulskim: Burdyna poszukiwano długo, bo miał wielu współpracowników."
Bartłomiej Rychlewski