ZBIÓR LINKÓW DO LITERATURY I FILOZOFII WSZELAKIEJ Książka ta może być podręcznikiem, anty – podręcznikiem, zbiorem na poły fikcyjnych, na poły prawdziwych, realistycznych i fantastycznych tematów, haseł quasi–encyklopedycznych, słownikiem, czytelniczą zagadką do rozwiązania. To co wybija się w niej na plansz pierwszy to przytłoczenie wręcz erudycją źródeł: niebanalne cytaty pochodzą od fizyków, matematyków, pisarzy, przywódców religijnych. Zwykle ulokowane zagadkowo lub błyskotliwie strawestowane są trzewiami książki, niezbędnymi do realizacji („powieść” z kluczem?) autorskiego zamierzenia. Sam autor pisze we wstępie, że książkę tworzą: zarówno on jak i czytelnik,piszący bowiem, tak jak czytający „pozostają niedokończeni”. Prócz koła hermetycznego przychodzi tutaj na myśl Nietzsche: „Gute Leser machen ein Buch besser“ (Dobry czytelnik czyni książkę lepszą..) Układ formalny książki, składającej się z szeregu krótkich, kilkustronicowych, co najwyżej, rozdzialików, – haseł oraz niewątpliwie elegancki, rzadko dziś spotykany, język, jakim została napisana, dbałość o szczegóły w każdym zdaniu, sprawia, że do pozycji chce się wracać, przeglądać i czytać wyrywkowo. Pod nazwą podręcznika, pozorami faktografii i pozorami fikcji, maskowana ironią, kryję się tęsknota za coraz bardziej deficytowym współcześnie: Sensem. Czytelnik jako współautor? Gute Leser machen ein Buch besser. [dr R. Augeklart, hermeneutyk literatury] KSIĄŻKA SURREALISTYCZNA Pasjonaci postmodernistycznego błądzenia na pastwie Minotaura Sensu, ezoteryczni szperacze, adepci gnozy, połykacze fikcji, faktów i plotek, przekwitający humaniści, kulturoznawcy z wiedzą szeroką jak czoło Platona, a jeszcze szerszymi ambicjami, erudyci i tacy, którzy pragną się nimi stać, poszukiwacze nowego w literaturze, krytycy, postmodernistyczni tropiciele, nauczyciele udający, że uczą, i takowi ich uczniowie, intelektualiści i znamienici pseudointelektualiści, zbieracze cytatów, krzyżówkowicze, kulturowi snobi – oto Wasza Biblia. Od autora: Rzeczywiście może być to podręcznik, niewątpliwie przydatny choćby na randkach z Erudycją, dla wnikliwszych jednak: odsłania mechanizmy pokrętnego myślenia. Należy też do nowego gatunku, była bowiem i jest nadal literatura faktu i fikcji, Podręcznik zaś jest książką fikcyjną.