Czy granice ustanowione przez polityków mogą podzielić naród na "swoich" i "obcych"? Czy ci ostatni mówiący tym samym co my językiem nie mogą okazać się bratnimi duszami? Natomiast "swoi", którzy działają wbrew utartym normom, kulturze w której wyrośli, czy nie stają się przez to obcy? Dylematy narodu podzielonego sztucznie na dwa wrogie obozy, stanowią dominujący nurt w twórczości Li Hoczhola, uciekiniera z północy. "Północ - Południe" to lektura dla wszystkich pasjonatów Dalekiego Wschodu i historii.