Opinia na temat książki Przyjaciel wesołego diabła
Jak na bajkę trochę brutalna. Zważywszy czas powstania bardzo futurystyczna (miasto robotów prawie jak z "Podróży Pana Kleksa"). I mówiąc uczenie, nie jest to ani łatwe do czytania, ani jednoznaczne w interpretacji. Piszczałka jest dopiero początkującym diabłem i jego nawrócenie z Ciemnej Strony jest możliwe. (Uwaga: te teksty Piszczałki "Ja kudłaty durnowaty" są cytatem z filmu (1986) który akurat mało wspólnego ma z książką Makuszyńskiego). W każdym razie Mędrca Witalisa wyobrażam sobie zawsze jako kogoś podobnego do Obi Wana Kenobi a Mrocznego Rycerza jako Lorda Vadera rzecz jasna. Gdyby film kręcił Lucas to... nie wiem co by wyszło, ale i tak pewno byłoby godne uwagi.
Ocena:
× 3
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
/o-389336/n/przyjaciel-wesolego-diabla)
7 wydań
Przyjaciel wesołego diabła
Kornel Makuszyński
8.4/10
Czy i Ty miałbyś ochotę, podobnie jak Janek, bohater tej książeczki, zaprzyjaźnić się z pewnym sympatycznym, zabawnym, młodym diabłem? Czy chciałbyś odbyć wraz z nim tajemniczą, niebezpieczną, ale i p...
Komentarze
Pozostałe opinie
Książkę cechuje piękny, literacki język. To od razu zwraca uwagę, bo teraz już tak się nie pisze. Ale z drugiej strony wahałabym się czy podsunąć książkę synowi, bo to straszna historia. Z morałem, a...
Nigdy chyba nie zapomnę tekstów Piszczałki w stylu "Ja kudłaty durnowaty, ni czytaty ni pisaty" albo "Ja kudłaty, durnowaty, reperuje stare graty".
@Tajemnica33
