Opinia na temat książki Przyjaciele po grób

@Siostra_Kopciuszka @Siostra_Kopciuszka · 2020-01-31 23:24:04
Przeczytane ☘️ Przeniesione z LC 👨 autor : Neuhaus Nele
 Po przeczytaniu rewelacyjnej '' Śnieżka musi umrzeć '' Nele Neuhaus, jakoś bardzo długo mijałam się z kolejnymi pozycjami tej autorki . W mnogości i obfitości coraz to nowej literatury, zwłaszcza tej z półki: kryminał, sensacja, thriller jakoś mi umykały kolejne tytuły z jej dorobku, mimo że wciąż wychodzą w Polsce jej nowe powieści . Może nie w tempie '' mrozowym '', ale ostatnio ukazała się już dziewiąta część cyklu '' Oliver von Bodenstein i Pia Kirchhoff '' . Patrząc na oceny i opinie czytelników na LC, można wywnioskować że Nele Neuhaus rozwija się w dobrym kierunku i że każda jej kolejna powieść jest lepsza od poprzedniej . Całe szczęście że tak jest, bo po książce '' Przyjaciele po grób '' miałabym chęć zarzucić czytanie kryminałów tej pani, ale jest to druga część cyklu, czyli napisana jeszcze przed '' Śnieżką ''

W omawianej pozycji, cała historia zaczyna się nad wyraz interesująco. Na terenie Zoo, na wybiegu dla słoni dokonano makabrycznego odkrycia, mianowicie, znaleziono ludzką dłoń. Zapowiadało się ciekawie, zwłaszcza że niedługo potem, znaleziono resztę trupa, po kawałku w różnych miejscach ogrodu zoologicznego . Okazuje się że denat to biolog i nauczyciel, ale przede wszystkim wielki i bardzo aktywny działacz na rzecz ochrony środowiska i zwierząt, a co za tym idzie, wielki wróg trzymania ich w klatkach . W tym miejscu akcja zaczyna mocno kuleć . Autorka wprowadza zbyt wiele postaci jednocześnie (pogubiłam się, musiałam wracać) i te dokumenty, machlojki różnych instytucji, holdingi, udziałowcy, oszustwa, korupcja . Temat ważny i poważny jednak podany w sposób sprawozdania z posiedzenia jakiejś rady nadzorczej, co mnie bardzo znudziło .

Śledztwo rozpoczynają Oliver von Bodenstein i Pia Kirchhoff. Tym razem autorka ukazuje nam bardzo powolne i żmudne dochodzenie i oki, czasami dochodzenie jest powolne i żmudne, jednak chyba jako urozmaicenie i przeciwwagę dla nudnych sprawozdań pisarka postanowiła trafić policjantkę Kirchhoff strzałem amora . Przez co zamiast prowadzić dochodzenie miota się ona między kilkoma facetami, którzy okazują jej względy. Mamy więc tradycyjny harlequin, coś mam ostatnio pecha do takich '' kryminałów '', myślałam że tylko naszej Bondzie się to zdarza, ale jak widać nie . Ja rozumiem, że śledczy to też ludzie i mają swoje życie prywatne, nie koniecznie proste i udane. Wspomnienia o tym w kryminale czy thrillerze to nic nienormalnego czy zdrożnego . Jednak te ciągłe ochy i achy i czerwienienie się na widok numeru ukochanego, te szybsze bicia serca i maślane oczy, blleeee. Jak zabieram się za czytanie kryminału, to chcę by był to kryminał z warstwą obyczajową w tle, a nie odwrotnie . Ciekawe że odwrotność jak do tej pory spotkałam tylko w '' kryminałach '' pisanych przez kobiety . Jest jeszcze jedna ciekawostka , cała historia się dzieje w roku 2006, czyli w roku mundialu, w którym Polska przegrała z Niemcami 1:0, właśnie ten mecz, a co za tym idzie i Polska zagościła w powieści Nele Neuhaus w wersji epizodycznej . Książkę polecam, warto przeczytać, chociażby po to aby zobaczyć, w jaki sposób autorka doskonali swój pisarski warsztat, co widać w jej późniejszej twórczości . 
Ocena:
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Przyjaciele po grób
4 wydania
Przyjaciele po grób
Nele Neuhaus
6.9/10
Cykl: Oliver von Bodenstein i Pia Kirchhoff, tom 2
Seria: Gorzka Czekolada

Pracownik Opel-ZOO w górach Taunus dokonuje makabrycznego odkrycia. W terrarium dla słoni leży ludzka dłoń. Pasującego do dłoni denata znajdują w okolicy ogrodu zoologicznego komisarz Oliver von Bode...

Komentarze

Pozostałe opinie

"Cza­sem mam wra­że­nie, że naj­więk­szym błę­dem, jaki mo­że­my zro­bić, to do­pu­ścić do prze­ro­stu ocze­ki­wań – od­par­ła. – Zbyt wiel­kie wy­obra­że­nia pro­wa­dzą czę­sto do ogrom­nych roz­cza...

Zapowiadało się nieźle, zamordowany Ullie był znienawidzony przez wszystkich, począwszy od byłej żony, poprzez sąsiadów, rzeźnika, dyrektora zoo a na miejskich notablach kończąc. Temat miał potencjał...

Drugi w kolejności świetny kryminał od Nele Neuhaus. Tym razem komisarz Oliver von Bodenstein oraz Pia Kirchhoff zostają wezwani do odnalezionej odciętej ludzkiej ręki na wybiegu w zoo w Kronberg...

To miło jak druga część nie jest gorsza od pierwszej. Zagmatwana zagadka kryminalna, dwa trupy, wciągająca gra, niechciana przeszłość. Ale jest i zalążek miłości. Może moi ulubieni śledczy mają szans...