(...) w okresie tzw. renesansu XII wieku, który miał duży rezonans w środowiskach monastycznych, powrócił temat przyjaźni wśród pisarzy cysterskich, tak bardzo wyczulonych na dobro i piękno. Właśnie w tym kręgu powstało wyjątkowe dzieło jednego z największych autorów monastycznych, pozostającego przez długie wieki w cieniu św. Bernarda z Clairvaux, a następnie zupełnie prawie zapomnianego i nigdy do tej pory nietłumaczonego na język polski, Elreda z Rievaulx.