Opinia na temat książki Przysługa

@Martyna23 @Martyna23 · 2020-03-24 12:07:37
Mija sześć miesięcy odkąd Natalia Korolczuk zamieszkała w Romanówce, odziedziczonym po babci domu. Kobieta z niecierpliwością czeka na dzień, w którym - kierując się wskazówkami pozostawionymi przez staruszkę - będzie mogła odnaleźć zakopany w ogrodzie skarb. Ostatniego dnia czerwca Natalia, jej córka Marta i przyjaciółka Karolina stawiają się na działce z łopatami w rękach, gotowe wykopać wszystkie ukryte tam kosztowności. Jednak zamiast oczekiwanego skarbu, wydobywają z ziemi ludzki szkielet. Wezwana na miejsce policja musi ustalić tożsamość zwłok i zbadać okoliczności, w jakich doszło do śmierci tej osoby. Kobiety są wstrząśnięte zaistniałą sytuacją. Jakby tego było mało, wkrótce znika Marta. Natalia nie ma pojęcia, gdzie może przebywać jej córka. Pamięta jedynie, że dziewczyna wspominała o przysłudze, którą musi komuś wyświadczyć. Wspólnie z Karoliną odnajdują stare listy babci Zofii i drobiazgowo je analizują wierząc, że odnajdą w nich coś, co pomoże policji zidentyfikować ciało i wpaść na trop Marty.
Natalię i jej rodzinę poznałam czytając „Spadek”. Wtedy z zainteresowaniem śledziłam jej perypetie próbując znaleźć odpowiedzi na pytania, które pojawiały się w mojej głowie wraz z rozwojem akcji. Nie wszystko zostało wyjaśnione, dlatego sięgnęłam po „Przysługę”- kontynuację opowieści o Natalii.
Autorka ponownie zdecydowała się na połączenie wątku kryminalnego z obyczajowym, tworząc lekką historię okraszoną humorem. Akcja powieści przyspiesza wraz z rozwojem wydarzeń. Pojawiają się nowe postaci: tajemniczy Igor, komisarz Janusz Godlewski i pochodząca z Ukrainy Lena. Każda z nich trochę namiesza w życiu głównej bohaterki, a czytelnik będzie musiał zdecydować kto faktycznie jest tutaj tym czarnym charakterem. Te niezbyt sprzyjające okoliczności mają też swoją dobrą stronę. Natalia będzie mogła wreszcie przekonać się na kogo zawsze może liczyć. Ponadto pozna wiele tajemnic skrywanych od lat przez dziadków i w końcu odbędzie nostalgiczną podróż w przeszłość, kiedy jako mała dziewczyna spędzała tu lato z ukochaną babcią Zofią.
Choć sama zagadka kryminalna nie okazała się dla mnie jakąś szczególnie trudną łamigłówką, a pewne sytuacje łatwo można było przewidzieć, muszę przyznać, że z zaciekawieniem śledziłam losy Natalii. „Przysługę” polecam wszystkim tym, którzy szukają lekkiej powieści obyczajowej z odrobiną humoru i wątkiem kryminalnym.
Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Przysługa
Przysługa
Beata Dmowska
6.8/10

Mija pół roku odkąd Natalia zamieszkała w domu Zofii, swojej nieżyjącej babki. Zbliża się 30 czerwca – dzień, w którym według słów Zofii będzie można wykopać w ogrodzie ukryty skarb. Trzy kobiety pr...

Komentarze

Pozostałe opinie

„Przysługa” to niesamowicie urocza powieść, dorównująca swojej poprzedniczce. Absolutnie nie jest to kolejna łzawa historia. Wydaje mi się, że autorka już szykuje następną część, na co wskazuje zakoń...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl