Opinia na temat książki Pustynny książę. Księga I

Chociaż świat wydaje się być bezpieczny, Ci którzy przeżyli wojnę z demonami nadal pamiętają by mieć się na baczności. Teraz przed dziećmi zwycięzców stawiane są trudne do osiągnięcia wymagania. Wydawałoby się, że Olive ma życie idealne, ale w momencie gdy zostaje brutalnie wyrwana z klosza jakim otoczyła ją matka, zdaje sobie sprawę że nie jest przygotowana do funkcjonowania poza bezpiecznymi murami. Ponadto skrywa ona tajemnice która może okazać się jej asem w rękawie, bądź też zgubą. Z jakiegoś powodu nie jest taka jak inne dziewczyny, co więcej nie jest nawet taka jak chłopcy. Magia jaką posługiwała się jej matka kiedy ta była jeszcze w łonie, sprawiła że stała się kimś wyjątkowym. Teraz nadszedł moment by księżniczka Olive podjęła decyzję kim jest i wraz z innymi ruszyła do walki z demonami.

O rany, ależ to było dobre!

"Pustynny książę" to moje pierwsze spotkanie z autorem i nie zamierzam zwlekać by poznać dalsze losy bohaterów! W tej książce dzieje się mnóstwo rzeczy, fabuła pędzi do przodu, zaskakuje i nie daje czytelnikowi chwili wytchnienia. Intrygi, tajemnice, magia, a przede wszystkim niepowtarzalna kreacja bohaterów sprawiły, że pokochałam tą książkę całym sercem.

Strony powieści przesiąknięte są krwią i brutalnością, przez co aż ciężko pojąć że duża część bohaterów, a już szczególnie tych głównych to nastolatki. Niestety w świecie jakim przyszło im żyć, nie ma czasu na dzieciństwo. Od najmłodszych lat, Olive przygotowywana i szkolona jest do swojej roli.

Pierwsza część Cyklu zmroku pokazuje, że nie jest to lekka fantastyka. To książka która wymaga od czytelnika uwagi. Jeśli już ją jej okażemy, nie będziemy chcieli się z nią rozstawać. Tak więc, bierzcie się za Księcia, a ja sięgam po kolejną część!