Opinia na temat książki Rytuał łowcy

@aniabex @aniabex · 2022-01-02 14:30:45
Przeczytane
„Wierzymy, bo ta wiara podoba nam się znacznie bardziej niż niewiara. Podoba nam się nadzieja, która daje, poczucie sensu i wagi naszego życia, podoba nam się to sto razy mocniej niż goła niczym pręt zbrojeniowy wystający ze zbudzonego domu prawda”.

Pewniej nocy narodził się ŁOWCA.

Nagle, bez ostrzeżenia KTOŚ patrząc w otchłań sprawił, że ta otchłań spojrzała na niego. Niewinny demoniczny impuls wystarczył, by poczuł się jak pistolet. Jego gniew stał się nabojem. A on po raz pierwszy w życiu doświadczył, że trzyma palec na spuście, wyłania się z mroku i celuje.. atakuje i znika.

Ten „pierwszy raz” był może trochę nieprzemyślany, przypadkowy, chaotyczny.. ale gdy łowca zaciągnął się strachem swojej ofiary, doznał tego stanu uniesienia, mocy i łaski, Ekscytacja, duma i poczucie spełnienia, „używania życia” w nieznany dotąd, nadludzki sposób zaszczepiła w nim głód.. życia i śmierci.

To nie był więc jednorazowy wyskok. Początkowo zwierzyna sama podchodziła mu pod lufę. Z czasem jego potrzeby zaczęły wzrastać, a on stopniowo określał swoje preferencje, „warunki brzegowe”, kolekcjonuje doświadczenia.

Łowca się zatem rozkręca, zagęszcza ruchy, ale też szybciej konsumuje upolowaną energię. Jego relacja z ofiarami staje się intymna, rytualna, mistyczna.

Pech chciał, że jego niecodzienne hobby stało się życiowym wyzwaniem pewnej młodejwarszawskiej pani prokurator Gabrieli Seredyńskiej. I choć jest to jej pierwsza sprawa takiego kalibru, a może właśnie dlatego - kobieta jest w stanie zrobić wszystko, by łowca z myśliwego stał się zwierzyną. Ona doskonale wie, że „sacrum najlepiej zwalcza się za pomocą profanum”. A trafił się jej „nielichy świr”z wysublimowanym poczuciem boskości.

Rozpoczyna się wyścig z czasem, gra o wysoką stawkę. Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, gdy okazuje się, że jeden z graczy nic nie ryzykuje, została mu tylko „odrobina nicości”.

„Rytuał łowcy” to dobry kryminał. Krwisty, klimatyczny i hipnotyzujący. Chęć poznania zakończenia wypiera potrzebę snu. Wartka akcja, charakterni bohaterowie, ciekawy pomysł i świetne wykonanie – wszystko się tu zgadza. To wytworny wyskok w umysł szaleńca opętanego wiarą i nadzieją na odczarowanie swojego losu.

Polecam.

Zabieram się do kolejnej części.

Ocena:
Data przeczytania: 2022-01-02
× 3 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Rytuał łowcy
Rytuał łowcy
Przemysław Borkowski
7.6/10
Cykl: Prokurator Gabriela Seredyńska, tom 1

Młoda prokurator Gabriela Seredyńska po przeprowadzce do Warszawy dostaje swoją pierwszą poważną sprawę – morderstwo. Zwłoki znaleziono w pobliżu muru cmentarza, a twarz ofiary została mocno okaleczo...

Komentarze

Pozostałe opinie

"Rytuał łowcy" Przemysława Borkowskiego zapowiadał się na dość intrygujący kryminał. Jest to pierwszy tom serii o Prokurator Gabrieli Seredyńskiej. Czy spełnił moje oczekiwania? Młoda prokurator po ...

Wcześniej przeczytałam dwie książki autora i nie przypadły mi jakoś specjalnie do gustu. Ale " Rytuał łowcy" podobał mi się. tu ciągle coś się dzieje, napięcie rośnie i pojawiają się różnorakie emocj...

Bardzo dobry thiller. Akcja wciągająca. Intryga zapętlona i pogmatwana. Niby wiemy wszystko i jednocześnie nic. Oczekiwałam jednak czegoś więcej i cały czas czegoś szukałam. Chwilami miałam odczucie ...

Lubię czasami przeczytać dobrą książkę. Nie wyjątkową, nie wybitną, a po prostu dobrą. Taką, która nie zostanie mi w pamięci, ale czas z nią spędzony będę miło wspominać. "Rytuał łowcy" idealnie wpi...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl