Cytaty z książki "Sekret świąt"

Dodaj nowy cytat
–Pusta kart­ka? – Ewa par­sk­nę­ła. – To żart?
–Może…
–W takim razie Świę­ty Mi­ko­łaj ma kiep­skie po­czu­cie hu­mo­ru. To już lep­sze mają umar­la­ki na cmen­ta­rzu – wtrą­cił Roman. – A wia­do­mo, że są kom­plet­nie sztyw­ni.
Wymienili porozumiewawcze spojrzenia. Eryk zachowywał się w ten sposób tylko w jednym przypadku. Wtedy, gdy trafiał na trop nowej zagadki. Niesamowity, wręcz nadprzyrodzony instynkt nigdy go nie zawiódł.
Nie tylko jego zżerała ciekawość. A jak mawiał pan Józef, ojciec braci, ciekawość to pierwszy stopień do piekła.
To Filigranowa Gwiazda na fotografiach sprzed lat. Jest naprawdę piękna! Spójrzcie sami, jak starannie ja wykonano.
Młodszy z Deryłów miał zwyczaj porządkowania informacji przez mamrotanie ich pod nosem lub relacjonowanie osobom w swoim otoczeniu. Raz usystematyzowane zostawały w jego głowie na zawsze, lecz wymagały tego specyficznego procesu archiwizacji.
Pojedynczy przechodnie szli szybko, dygocąc z zimna. Wydawało się, że atmosfera świąteczna gdzieś się ulotniła i zastąpił ją zwykły zimowy marazm. Znikąd nie dobiegały dźwięki kolęd ani piosenek bożonarodzeniowych, które przecież dało się słyszeć już od ponad miesiąca.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl