Sklep przy głównej ulicy

Ladislav Grosman
6 /10
Ocena 6 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza
Sklep przy głównej ulicy
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6 /10
Ocena 6 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza

Opis

Dłuższa nowela "Sklep przy głównej ulicy" stała się legendą współczesnej prozy czeskiej. Wydana w 1965 r., przez całe ponure dwudziestolecie "normalizacji" życia kulturalnego i społecznego Czechosłowacji skazana była na zapomnienie. Podobnie wyglądały losy jej polskiego przekładu - gotów w 1968 r., zatrzymany został przez cenzurę; taki sam los spotkał słynny film, nakręcony na podstawie noweli. Ladislav Grosman (1921- 1981), czeski prozaik i publicysta, pisujący również po słowacku, w tym czasie znalazł się już na emigracji w Izraelu. Utwór Grosmana, ukazujący grozę przymusowej eksterminacji ludności żydowskiej z terenu Słowacji w okresie istnienia faszystowskiego Państwa Słowackiego (1940- 1944), przestrzegał przed konsekwencjami oportunizmu i tchórzostwa "szarego człowieka", milczącego świadka zbrodni przeciw ludzkości.  
Tytuł oryginalny: Obchod na korze
Data wydania: 1993
ISBN: 83-07-02237-1, 8307022371
Wydawnictwo: Czytelnik
Serie: Literatura czeska, Nike
Stron: 143
Mamy 1 inne wydanie tej książki

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Coś mi się wydaje, że książka Sklep przy głównej ulicy aż się prosi o Twoją recenzję. Chyba jej nie odmówisz?
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@tsantsara
2019-11-25
6 /10
Przeczytane Literatura czeska (i słowacka) O Żydach Literatura czeska (i słowacka) O Żydach O Czechach lub Słowacji O Czechach lub Słowacji

Ponadczasowa literatura moralnego niepokoju przedstawiająca postawy i wybory, których trzeba w życiu dokonywać w różnych warunkach i czasach, choć tu - na Słowacji, podczas powszechnej, "urzędowej" nagonki na Żydów - okoliczności może nawet bardziej sprzyjały temu, by zachować się "jak inni", czyli niemoralnie. Bo Żydzi to przecież nawet "nie ludzie" - rozgrzeszali się pazerni. Mimo, że przecież przez lata byli ich sąsiadami. Takie rzeczy dzieją się nie tylko w czasie brunatnej dyktatury i nie tylko Żydzi bywają ofiarami. Niezależnie od czasów i okoliczności słabych ludzi bez wstydu i sumienia nie brak, może to nawet większość, ale od tolerancji otoczenia zależy, czy odważą się zrobić świństwo, czy też nie. Jakby autor chciał powiedzieć, że słabym można pomóc, głośno potępiając świństwo, inaczej łatwo ulegają złu.

Prosty stolarz Brtko, może by i chciał wziąć mienie żydowskie - na ambicję wjeżdża mu chciwa małżonka - ale z jednej strony nie pozwala mu na to za bardzo własna, choć niechciana uczciwość, pewnie efekt wychowania, z drugiej - wyraźne sygnały ostrzegawcze nieskorumpowanego nazizmem otoczenia, w tym nieformalny komitet samopomocy Żydów. I nieraz nawet może i słaby człowiek mógłby zostać pozytywnym bohaterem, gdyby się tak bardzo nie bał...A nie bałby się, gdyby jego intencje były całkiem czyste.

Ciekawa powiastka o moralności w trudnych czasach.

P.S. W niezłej i wiernej powieści czeskiej ekranizacji (Grosman był współscenarzystą) z 1965 ...

| link |

Cytaty z książki

O nie! Książka Sklep przy głównej ulicy. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat