Czy wy też kedyś w szkole spotkaliście się z czymś takim że niektóre osoby są bardziej postrzegane na szkolnym korytarzu a inni mniej.Czytając "Słoną wanilię" dowiedziałam się o pewnym Tomku który nie należał do tych bardziej lubianych.A miał tylko siedemnaście lat tylko.Był zwykłym takim sobie chłopakiem który nie wychylał się za swoje zainteresowania którymi się fascynował czyli manga i anime były mu bardzo bliskie oraz filmy grozy. I ciągle się tego trzymał. Nikt na niego nie zwracał uwagi.Jakoś był bardzo mądry oraz nie zajmował się zbytnio żadnymi głupotami. Tylko wiedział co chce od życia.
"Nazywam się Tomek Sosnowski, jestem uczniem drugiej klasy w prywatnym liceum w Gdyni i szczerze nienawidzę walentynek"
Gdy do czasu gdzie przez swoje nieprzewidziane morze nieprzemyślane wygłupy trafia do grupy pomocników czyli "Klubu Pomocnikow" przy organizacji walentynek. Do grupki dziewczyn z klasy. Które lubia zwracać na siebie uwagę całego otoczenia. I wszyscy w klasie się ich boją.W tym klubie są dwie gwiazdy klasowe Amanda i Anna poza tym udają one takie idealne a czy to tylko takie pozory i czy mają one dużo za uszami.
"Nazywam się Tomek Sosnowski, jestem uczniem drugiej klasy w prywatnym liceum w Gdyni i szczerze nienawidzę walenty
Jak odnajdzie się ten chłopak w tym innym dla niego nowym świecie. Lecz to nie jego świat!
Artur Tojza ukazuje w "Słonej wannili " nam dokładnie ten świat szkolny przez który każdy z nas musiał przechodzić.Ten świat klasowych i szkolnych gwiazd.Było to morze w każdej szkole ale w nie każdej. Oraz nikt nie musiał tych przysłowiowych gwiazdeczek lubić. Oraz wszyscy się na nich patrzyli i morze podziwiali czasem nienawidzili bo chcieli być tacy jak oni. Różne są scenariusze szkolnego życia.Cieszę że mogłam przeczytać tę ksiazkę bo przypomniały mi się lata szkolne jak to się siedziało w szkolnej ławie.Czy Tomek przez swoje zachowanie nie musiał ściagać na siebie całego wzroku i uwagi.Calej klasy oraz o zgrozo tych dziewczyn. Mamy tutaj wiele do przemyślenia tych zachowań lub co kto zrobił lub nie. Jest to moja pierwsza książka tego autora mam nadzieję że nie ostatnia bo już polubiłam tę "Słoną wanilię" i czekam na następne książki.