Opinia na temat książki Srebrny smok
Uwielbiacie magiczne historie o smokach? Jeśli tak, to dobrze trafiliście. Mamy tu piękną, baśniową historię z równie piękna okładką i ilustracjami, które jeszcze bardziej pomagają zanurzyć się w tej fantastycznej opowieści.
Poznajemy tutaj dwunastoletnią Matyldę, która marzy o pojechali do Japonii, aby zobaczyć smoki. I co prawda udaje jej się wyjechać na wakacje do dziadka, jednak nie dość że on jest dziwny to wyspa na której mieszka jest równie dziwna i tajemnica, a do tego jakąś taka smocza...
Dużo rzeczy że smokami, smocze sny, dziwne rzeczy mające miejsce na wyspie. O co tutaj chodzi? Przekonajcie się o tym razem z Matyldą, odkrywając ta ciekawą przygodę.
Bardzo ciekawa i wciągająca książka, która zainteresuje dzieci i zachęci do czytania. W sam dla starszych do samodzielnego czytania jak i dla młodszych do czytania z rodzicami. Zajmująca historia, która czyta się z przyjemnością.
Poznajemy tutaj dwunastoletnią Matyldę, która marzy o pojechali do Japonii, aby zobaczyć smoki. I co prawda udaje jej się wyjechać na wakacje do dziadka, jednak nie dość że on jest dziwny to wyspa na której mieszka jest równie dziwna i tajemnica, a do tego jakąś taka smocza...
Dużo rzeczy że smokami, smocze sny, dziwne rzeczy mające miejsce na wyspie. O co tutaj chodzi? Przekonajcie się o tym razem z Matyldą, odkrywając ta ciekawą przygodę.
Bardzo ciekawa i wciągająca książka, która zainteresuje dzieci i zachęci do czytania. W sam dla starszych do samodzielnego czytania jak i dla młodszych do czytania z rodzicami. Zajmująca historia, która czyta się z przyjemnością.
Ocena:
× 1
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
/3169b1cb-bbe3-4f37-9e9f-77ca880de6af/n/srebrny-smok)
Srebrny smok
Barbara Sadurska
7.8/10
Cykl:
Srebrny smok, tom 1
Dajcie się porwać smoczej opowieści! Matylda ma dwanaście lat i wielkie marzenie. Chce pojechać do Japonii, żeby zobaczyć smoki. I kiedy jest już o krok od wyjazdu, plany nagle się zmieniają. Dziew...
Komentarze
Pozostałe opinie
Myślę, że dzieciom bardziej się spodoba niż mnie. O ile pomysł wydał mi się ciekawy, o tyle cała książka trochę mnie nudziła, zabrakło mi jakiejś "akcji". Tytułowy smok pojawia się dopiero na końcu i...
Muszę przyznać, że dawno już nie wciągnęła mnie ta bardzo książka dla dzieci. Czytałam ją dzisiaj już dwa razy, bo gdy skończyłam czytać, wpadły do mnie moje wnuczki (7 i 10 lat) i gdy zobaczyły okła...
