Sammar, wdowa z Sudanu, zatrudniona jako tłumaczka arabskiego na Scottish University zaczyna tłumaczyć dla Rae, świeckiego islamisty. Bliska przyjaźń, która ich połączy, obudzi u Sammar tłumioną tęskn...
Gorsza od "Minaretu". Chaotyczna z początku, a bohaterka jakaś nieporadna. Potem jest lepiej, książka się rozkręca. Melodyjny język dodaje jej uroku. Historia banalna, ale napisana w pięknym stylu. Bo...
Na początku nie wciągnęła mnie za bardzo treścią ale po dalszym czytaniu spodobała mi się jej treść. Pełana napięcia pomiędzy Sammar a Rea. Niby banalna historia a jednak wciąga.
Książka, którą dałoby się opowiedzieć w jednym zdaniu, banalna historia. Jednak jest w niej jakiś klimat i napisana jest pięknym, poetyckim językiem i za to plus, choć na dłuższą metę jest to dosyć nu...
Tą książką jestem bardzo mile zaskoczona. Wypożyczyłam ją z biblioteki i od razu pomyślałam, po co ja ją wzięłam. Zaczęłam czytać, żeby zapełnić sobie czas a potem chciałam już skończyć ją mimo wszyst...