Opinia na temat książki Tomik Turbulencje

@Spizarnia_ksiazek @Spizarnia_ksiazek · 2024-06-08 05:10:20
Przeczytane
"Muszę mierzyć się z tym, co w głębinie,
wtedy to, co uwiera, powolutku minie.
Utulić wewnętrzne, nienasycone pragnienie -
to nie dzięki tobie mam szanse na spełnienie...
By osiągnąć spokój - w siebie zanurzyć się muszę.
To właśnie tutaj ... spotkam własną duszę."

Tomik Turbulencje. Wstawanie duszy z popiołów to druga odsłona cyklu Tryptyk poetycki. Po zakończeniu lektury tomiku pierwsze, co przyszło mi na myśl, to jego autentyczność. Jest na wskroś prawdziwy, nie fałszuje rzeczywistości, nie ubarwia zbędnymi ozdobnikami, lecz w pełni odzwierciedla różnorodność barw życia, nawet te najciemniejsze. Skupia naszą uwagę na istotnych sprawach, które często umykają w codziennym zgiełku. Już sam wstęp, mówi nam jak ważne jest, by opróżnić umysł, bo tylko wtedy będziemy w stanie uporządkować myśli i dotrzeć do głębszych wartości. Co istotne, każdy z rozdziałów zakończony jest przerwą na dłuższy oddech, dając nam przestrzeń do przemyśleń.

"W sercu bowiem nie da rady ukryć prawdy,
i tak narażony będziesz na własne pogardy".

Dorota Kościukiewicz - Markowska poprzez swoją poezję pobudza do refleksji i stawia przed czytelnikiem wiele trafnych pytań egzystencjalnych. Dzieli się z nami swoją wrażliwością, wiedzą i przemyśleniami. Uważam, że każdy czytelnik może odebrać treść w inny sposób, zależnie od swoich życiowych doświadczeń. Dla mnie był formą terapii, której tak bardzo teraz potrzebowałam. Rozkruszył kilka murów, które bezwiednie zbudowałam i pozwolił zmierzyć się z tym, co tak bolesne. Kolejny raz uświadomiłam sobie jak wielką moc ma słowo, więc zachęcam, by wynurzyć się z własnej strefy komfortu i otworzyć na nowe. Warto.
Ocena:
Data przeczytania: 2024-06-07
× 3 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Tomik Turbulencje
Tomik Turbulencje
Dorota Kościukiewicz-Markowska
9/10

„Tomik Turbulencje” to druga książka, po „Tomiku Wariata”, z cyklu Tryptyk poetycki. Tak, jak w „Tomiku Wariata” autorka bawiła się żartem, groteską czy ironią, tak w Turbulencjach żartów już nie ma....

Komentarze