W tej powieści, pisanej nocą przy akompaniamencie głośnej muzyki, pobrzmiewa humor, nostalgia i tragizm, a wszystkie te tony tak różnorodne harmonizują ze sobą w niepowtarzalny sposób. Robert McLiam W...
Dowcipna, dobrze się czyta, jak zresztą obie części cyklu.
Śmiech się przeplata ze łzami. To takie banalne słowa na temat książki, jednak oddają to jak się ją czyta. To powieść o tym, że wszystko może się zdarzyć, że ten najlepszy i najgorszy scenariusz jest ...
zabierałam się kilka razy do niej, udało się w końcu w Belfaście :)