Nie ukrywamy, że przeczytanie tej książki wiąże się z pewnym ryzykiem. W jej tekście nie znajdziesz żadnych kompromisów, nie będziesz zastanawiał się nad słabościami innych, ani nikogo oceniał, porównywał ze sobą, ale cały czas słuchał tego, jaki to Ty jesteś...
Czy to wytrzymasz? Czy jesteś gotowy, aby przez dwieście trzydzieści pięć stron - powoli, z chirurgiczną precyzją - odsłaniać przerażającą panoramę swojego wnętrza? Co więcej, jeżeli podążasz tą drogą, być może zawali się Twój dotychczasowy świat, wywróci do góry nogami Twoja hierarchia wartości. Trzeba szalonej miłości, mocno zakorzenionej w Bogu, aby dobrowolnie wstąpić na krzyż swojgo życia! Decyzja należy do Ciebie...