Tom Ripley nie żyje w specjalnych luksusach. Na dodatek w każdej chwili może spodziewać się wizyty policji. Nietypowe zlecenie od właściciela stoczni jest więc wybawieniem – Ripley ma pojechać na koszt zleceniodawcy do Europy i sprowadzić do Stanów jego syna, Dickiego Greenleafa. Tak oto przenosimy się do pięknych Włoszech i cichego Mongibello, gdz... Recenzja książki Utalentowany pan Ripley