Volk im Schatten: Tagebücher eines Sudetendeutschen

Bruno Hübler
2 /10
Ocena 2 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza
Volk im Schatten: Tagebücher eines Sudetendeutschen
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
2 /10
Ocena 2 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza

Opis

Rzekomy pamiętnik Niemca sudeckiego wykorzystywany przez propagandę nazistowską jako jeden z dowodów na to, że Niemcy Sudeccy są prześladowani w Czechosłowacji - dla uzasadnienia późniejszego zajęcia Sudetów.
Data wydania: 1937
Język: niemiecki
Wydawnictwo: Brunnen-Verlag
Kategoria: Biografia
Stron: 217

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Książka Volk im Schatten: Tagebücher eines Sudetendeutschen nie ma jeszcze recenzji. Znasz ją? Może napiszesz kilka słów dla innych Kanapowiczów?
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@tsantsara
2019-11-26
2 /10
Przeczytane O Niemcach, Germanach (DACH) Po niemiecku O Czechach lub Słowacji

Już sam wstęp rzuca oskarżenie na Czechów: autor jakoby znalazł tekst dziennika w plecaku śmiertelnie postrzelonego (w plecy, oczywiście) w latach 30ych niemieckiego uciekiniera z Czechosłowacji i go publikuje – taka literacka stylizacja. A martwy "podmiot liryczny" owego dziennika zza grobu już w pierwszym akapicie dokonuje charakterystycznego rozróżnienia: słowiańskie wioski są szare, brudne, płożą się jak ciężki dym po bezsłonecznych, urodzajnych nizinach, których nie umieją zagospodarować (to "ludzie stepu"), zaś niemieckie – pełne kwiatów, czyste i kolorowe - są w górach, bliżej natury i słońca. Podobnie słowiańskie pieśni są jak czeskie kobiety: piękne, powolne, ale smutne – wyraz duszy tego ludu, który nie zna wolności - bo, a jakże, wg kuchennej antropologii słowo Sklaven (niewolnicy) i Slaven (Słowianie) mają ten sam źródłosłów (to prawie jak w pewnym wrocławskim, przedwojennym żarcie: z perspektywy niemieckich mieszkanców, którzy liznęli trochę polszczyzny, ta barbarzyńska polska mowa ma tylko jedno słowo na określenie ptaka i człowieka: "schlowik"). Niemieckie piosenki to co innego: są szybkie i wesołe, tak jak niemiecka dziewczyna: jasnooka, silna i nieskomplikowana, wymagająca by chłopak był męski – oto lud zrodzony do wolności, pracowity i zasobny, mimo że gospodarujący w niesprzyjającej krainie (to "ludzie gór"). Czyli śmieszne, rasistowskie i nazistowskie stereotypy od samego początku, podparte krytykowaną już w 19 w. a obaloną na pocz. 20 w. tezą, że krajobr...

| link |

Cytaty z książki

O nie! Książka Volk im Schatten: Tagebücher eines Sudetendeutschen. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat