Tragedia statku wielorybniczego Essex. Dwudziestego listopada 1820r Essex zostaje staranowany przez wielkiego kaszalota. Dwudziestoosobowa załoga statku wyrusza trzema szalupami ku brzegom Ameryki Południowej. Czeka ich cztery i pół tysiąca mil żeglugi w kruchych łupinach po bezkresnym oceanie. W ciągu najbliższych trzech miesięcy dowiedzą się, do czego może posunąć się człowiek walczący z morzem, gdy widzi jak jego towarzysze, jeden po drugim, giną z głodu, pragnienia, chorób i lęku.