W służbie III Rzeszy

Karl H. Schlesier
6 /10
Ocena 6 na 10 możliwych
Na podstawie 2 ocen kanapowiczów
W służbie III Rzeszy
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6 /10
Ocena 6 na 10 możliwych
Na podstawie 2 ocen kanapowiczów

Opis

Wspomnienia nastoletniego żołnierza obrony przeciwlotniczej 1943-1945 W zestawieniu portalu War History Online jedna z pięciu najlepszych książek 2014 r. W styczniu 1943 roku Adolf Hitler podjął decyzję o skierowaniu uczniów szkół średnich z roczników 1926 i 1927 do służby w oddziałach obrony przeciwlotniczej na terenie Niemiec. Flakhelferami, czyli żołnierzami służby pomocniczej artylerii przeciwlotniczej, zostało około 200 tysięcy szesnasto- czy niekiedy nawet piętnastolatków. Dzięki zaangażowaniu Flakhelferów było możliwe oddelegowanie na front około 120 tysięcy żołnierzy naziemnych lotnictwa - co odpowiadało dziesięciu dywizjom polowym Luftwaffe. Flakhelferem został także Karl Heinz Schlesier, wówczas uczeń gimnazjum w Düsseldorfie. Wcielony do wojska mimo antynazistowskich poglądów, służył w Nadrenii i Zagłębiu Ruhry, w rejonach, które doświadczyły najcięższych bombardowań przeprowadzonych przez aliantów. W swoich wspomnieniach opisuje tak działanie hitlerowskiej machiny wojennej, jak i nastroje panujące wśród mieszkańców systematycznie niszczonych miast. Schlesier obsługiwał armaty wraz z rosyjskimi jeńcami, był świadkiem niewolniczej pracy jeńców w fabrykach, umawiał się na pierwsze randki wśród ruin, a podczas przepustek często spędzał wiele godzin z rodzicami w prowizorycznym bunkrze. W końcu, po kilkunastu miesiącach, został przeniesiony do Służby Pracy Rzeszy, a później do sił lądowych. Na początku 1945 roku zupełnie nieprzygotowany trafił na front przebiegający niedaleko rodzinnego domu. Te unikatowe wspomnienia przejmująco oddają odczucia i poglądy nastolatka rzuconego w wir wojennej służby. Stanowią także rarytas dla miłośników militariów, ukazując szczegóły funkcjonowania lekkich i ciężkich baterii przeciwlotniczych. Ta książka wyjaśnia, dlaczego do walki powoływani są dzieci-żołnierze: z desperacji i konieczności. Niemcy były na kolanach, ale walczyły nadal i potrzebowały na froncie każdego żołnierza, a takie dzieci jak autor miały wypełniać ich funkcje na zapleczu, w ?bezpieczniejszych? rolach. Kiedy czytamy tę książkę, uświadamiamy sobie, jak niebezpiecznie było w niemieckich miastach, gdy naloty RAF i USAF codziennie siały spustoszenie i chaos. Düsseldorf Schlesiera nie był wyjątkiem, i jego wspomnienia ukazują przerażenie i cierpienie ludzi na krawędzi upadku, tak jakby to było wczoraj. (...) Nie będziecie chcieli przegapić ani słowa w tej szczerej do bólu relacji. Są tu zarazem chwile doniosłe, poczucie straty, ale także humor i przyjaźń w miejscu, w którym trudno byłoby ich oczekiwać. Zdecydowanie polecam wszystkim zainteresowanym II wojną światową, ale szukającym innego na nią spojrzenia. - Phil Hodges, War History Online Doskonała książka, która daje wgląd w wojenne przeżycia niemieckiego chłopca - "Everyone's War: The Journal of the Second World War Experience Centre"
Data wydania: 2016-05-24
ISBN: 978-83-7818-865-0, 9788378188650
Wydawnictwo: Rebis
Seria: Byliśmy żołnierzami
Kategoria: Biografia
Stron: 280

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Czy ja dobrze widzę, że znasz książkę W służbie III Rzeszy? Koniecznie daj znać, co o niej myślisz w recenzji!
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@eR_
2019-12-19
6 /10
Przeczytane Współpraca

II wojna światowa, to temat-rzeka.Na jej temat napisano tyle, ze każdy miłośnik, tego traumatycznego okresu, w naszej historii, powinien poczuć się usatysfakcjonowany.Są to nie tylko, niezliczone publikację, próbujące ukazać genezę wybuchu tego konfliktu, a także powieści osadzone, w tamtych czasach, oraz liczne pamiętniki i wspomnienia z tamtego okresu.

"W służbie III Rzeszy", to książka, należąca, właśnie do tej trzeciej kategorii.
Karl Heinz Schlesier, był młodym chłopakiem, uczniem gimnazjum, który mimo swoich antynazistowskich poglądów został siłą wcielony do obrony przeciwlotniczej.W swoich tekstach, opisuje nie tylko służbę, ale i przekazuje opinię miejscowej ludności, o aktualnym stanie, a także swoje przeżycia na froncie.Nie bawi się w tutaj w ubarwianie faktów, tylko opisuje wszystko, tak jak to widział i czuł.

Przede wszystkim jest to opowieść, o człowieku, który rzucony w wir wydarzeń, nawet wbrew własnej woli, stara się mimo wszystko przetrwać.Nie godzi się na okrucieństwo, którego jest świadkiem, ale właściwie nie ma wyboru.Ciekawa i skłaniająca do zastanowienia się.

| link |
@ryszpak
2019-12-01
6 /10
Przeczytane II wojna - wspomnienia A.D. 2017 E-booki II wojna - Europa

Nastolatek trafia do baterii przeciwlotniczej broniącej Duesseldorfu. Jest Flakhelferem, ma teoretycznie tylko pomagać przy celowaniu i donoszeniu pocisków. Poznajemy cykl dobowy przy obsłudze słynnej "osiemdziesiątki ósemki". Cykl wyznaczany od alarmu do alarmu. Poznajemy skład obsługi baterii. Nie wiedziałem, że służyli tam jeńcy rosyjscy. I było ich całkiem sporo.
Autora wspomnień przenoszą następnie do baterii lekkich dział 20 mm przy fabryce w Huels. Następnie czeka go obóz RAD (Służba Pracy Rzeszy), później koszary, szkolenia i walka...
Co może drażnić - opisywanie alianckich nalotów na miasta jako "terrorystyczne". A jakie miały być? Jakoś NIemcy kilka lat wcześniej nie lecieli nad Brytanię bombardować fabryk i doków... Że o Warszawie nie wspomnę.
Obrona przeciwlotnicza to rzadki temat w literaturze wojennej. Przeważnie mamy do czynienia ze wspomnieniami żołnierzy pierwszej linii frontu, marynarzy czy lotników. Tym bardziej warto przeczytać. Czy wierzyć w nieświadomość, to już każdy osądzi.

| link |

Cytaty z książki

O nie! Książka W służbie III Rzeszy. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat