Rok 1982. Ludzkość staje w obliczu śmiertelnego zagrożenia. Zaczęło się o to Wielkie Znikanie. Ludzie znikają z ulic, miejsc pracy i łóżek, zaś w parku zamkowym w Windsorze pojawiają się najokropniejsze stwory pod słońcem... To, że jeszcze istniejemy, zawdzięczamy jedynej osobie, która nie dziwi się niczemu: Królowej Angielskiej. Temu, że zechciała uwierzyć pewnej małej dziewczynce...
Ilustrował Franciszek Maśluszczak.