Wprowadzenie do filozofii przyrody to interesująca i nakreślona z dużym znawstwem imponująca panorama współczesnych stanowisk i teorii dotyczących zagadnienia przyrody. Szczególna wartość tej książki leży w tym, że wytycza ona i toruje, poprzez gąszcz różnych, nieraz sprzecznych poglądów, drogę do uprawiania właściwej filozofii przyrody. Autor uważa, iż przyrody nie da się sprowadzić wyłącznie do mechanicystycznych funkcji i matematycznego formalizmu. Jego zdaniem na metafizycznej pustyni, w jakiej przyszło działać dzisiaj naukowcom, jest jakieś miejsce również dla takich pojęć, jak: wartość, cel, kierunek. (Ks. prof. dr hab. Stanisław Ziemiański SJ)
Pytanie, czym właściwie jest "przyroda" staje się ponownie aktualne. Do dzisiaj panuje powszechne przekonanie, że gdy chodzi o przyrodę, to kompetentne są wyłącznie nauki przyrodnicze, a każda wiedza, która rości sobie pretensje do wychodzenia poza uzyskane w nich wyniki, nie może być niczym innym, jak tylko cofnięciem się do dawno już przezwyciężonej metafizyki spekulatywnej. Załamanie tego oczywistego przekonania wywołał dopiero kryzys ekologiczny, który w drugiej połowie XX wieku u wielu myślicieli wzbudził podejrzenie, że być może z naszym stosunkiem do natury coś nie jest w porządku, a jedna z przyczyn tego stanu rzeczy tkwi prawdopodobnie w zbyt wąskim, scjentycznym pojmowaniu przyrody, które przez setki lat przyjmowaliśmy naiwnie jako uprawnione. Dlatego filozofia przyrody może być definiowana jako mediacja pomiędzy teorią i praktyką, na płaszczyźnie nauki i świata, w którym żyjemy, przy czym ten ostatni posiada pierwszeństwo. (Dr hab. Hans-Dieter Mutschler)
Pytanie, czym właściwie jest "przyroda" staje się ponownie aktualne. Do dzisiaj panuje powszechne przekonanie, że gdy chodzi o przyrodę, to kompetentne są wyłącznie nauki przyrodnicze, a każda wiedza, która rości sobie pretensje do wychodzenia poza uzyskane w nich wyniki, nie może być niczym innym, jak tylko cofnięciem się do dawno już przezwyciężonej metafizyki spekulatywnej. Załamanie tego oczywistego przekonania wywołał dopiero kryzys ekologiczny, który w drugiej połowie XX wieku u wielu myślicieli wzbudził podejrzenie, że być może z naszym stosunkiem do natury coś nie jest w porządku, a jedna z przyczyn tego stanu rzeczy tkwi prawdopodobnie w zbyt wąskim, scjentycznym pojmowaniu przyrody, które przez setki lat przyjmowaliśmy naiwnie jako uprawnione. Dlatego filozofia przyrody może być definiowana jako mediacja pomiędzy teorią i praktyką, na płaszczyźnie nauki i świata, w którym żyjemy, przy czym ten ostatni posiada pierwszeństwo. (Dr hab. Hans-Dieter Mutschler)