Bryłka, nowy elf, który przybył do Nibylandii, jest tak dziwna, że sama Nibylandia ma wątpliwości, czy wpuścić ją do Przystani Elfów. Bryłka zachowuje się bardziej jak Niezgrabek niż jak prawdziwy nib...
Owszem dla małych dziewczynek itd. ale jednak wciąga. Zwłaszcza podoba mi się początek o tym śmiechu pierwszym dziecka i narodzinach wróżki to najbardziej chwyta mnie za serce.
Czytałam kuzynce na dobranoc. Tak się wciągneła, że musiałam jej przeczytć całą ;d Przyjmna, taka dla małych dziewczynek :))
Pożyczyłam kiedyś od koleżanki i przeczytałam szybciutko. Przyjemnie się czyta, ale raczej dla dzieci.
Nawet ciekawe, w drugiej klasie wygrałam i przeczytałam