Splątane korytarze Podmroku są nieprzyjazne w sposób, jakiego mieszkaniec powierzchni nie byłby w stanie pojąć, są wyzwaniem dla wszystkich, którzy się w nie zapuszczają. Wśród nich znajduje się Drizz...
Drizzt ma nowych kolegów :-) Znaczy, na początku to tam się szlaja smutny po korytarzach, a później podejmuje się wyprawy, nie uwierzycie gdzie i nie uwierzycie po cholerę. No dobra, finalnie wychodz...
Zdecydowanie lepsza od pierwszego tomu. Nie wiem czemu ale Salvatore zawsze zaczyna mnie wciagac od drugich tomow.. Poczatki dosc toporne.