Opinia na temat książki Wystarczy chcieć

Patrycja Wysocka jest ekskluzywną call girl. Jej życie jest zaplanowane w każdym aspekcie. Kiedy któregoś dnia otwiera drzwi, zastaje w nich policjantów i małą dziewczynkę - Natalkę. Okazuje się, że jest to córka jej siostry, z którą nie miała kontaktu od 10 lat. Rodzice dziecka zginęli w wypadku samochodowym, a Patrycja została wskazana na jej prawnego opiekuna w razie ich śmierci. Tylko dlaczego?

Główna bohaterka nie przypadła mi do gustu i już tłumaczę, dlaczego. Zdaję sobie sprawę z tego, że taki był plan na jej postać, ale mnie niezmiernie irytowała. Nie byłam w stanie zrozumieć czym się kierowała, dlaczego tak postępowała. Liczyły się dla niej tylko pieniądze, seks i dobra zabawa. Później sama nie wiedziała czego chce, którego faceta wybrać. Opisywała ich tak, że

Brakowało mi trochę opisów relacji między Natalką a Patrycją, miałam nadzieję na trochę głębsze poznanie ich relacji.

Zakończenie było bardzo szybkie. Tak jakby autorka w ekspresowym tempie zakończyła całą tę historię w kilkunastu stronach. Wątek Arkadiusza był zdecydowanie za krótki. Nie zdążyłam w ogóle go poznać.

Co na plus? Podobał mi się ten wątek kryminalny, dodał historii ciekawego brzmienia. Napisana przystępnym, prostym językiem, dzięki czemu przeczytałam ją w ciągu jednego dnia. Było gorąco, tajemniczo, zagadkowo, pojawiło się kilka łez.

Ode mnie 5/10 ⭐️