Z doliny łez to zapis tułaczki ortodoksyjnego rabina w ucieczce przed nazistami: od sztetla do sztetla, częściowo na piechotę i bez butów, z okupacji niemieckiej, przez sowiecką, do wolnej jeszcze Litwy, a w końcu do Japonii i Kanady. Hirschprung relacjonuje nie tylko wydarzenia, o których słyszał, los innych uchodźców, ale i rozmowy z ludźmi, których spotyka po drodze. Pisze wprost o uchodźczym doświadczeniu bólu fizycznego i psychicznego. To wyjątkowe świadectwo chasyda wykształconego w Lubelskiej Szkole Mędrców, przed wojną jednej z największych uczelni talmudycznych na świecie. Wydane w 1944 roku w jidysz, wspomnienia Hirschprunga po raz pierwszy ukazują się po polsku