Jak wygląda utajona bieda w jednym z najbogatszych państw świata? Znana amerykańska pisarka i dziennikarka postanowiła sprawdzić na sobie, co to znaczy utrzymać się za minimalną stawkę w kraju, w którym wciąż jeszcze króluje mit „od pucybuta do milionera”. W ramach trwającego dwa lata eksperymentu Ehrenreich była kelnerką w Key West na Florydzie, sprzątaczką w Portland oraz ekspedientką w największej amerykańskiej sieci sklepów Wal-Mart w Minnesocie. Wnioski są przygnębiające: z pracy, którą w Stanach wykonują całe rzesze ludzi, nie można przeżyć na minimalnym poziomie, a w dodatku pociąga ona za sobą wysokie koszty psychiczne, zdrowotne i społeczne. Zgadzając się na nią, pracownik musi zaakceptować również mniej lub bardziej totalitarny i odhumanizowany system wymagań i reguł podporządkowanych wydajności, jawnie sprzeczny z wartościami amerykańskiej wolności i demokracji. Co więcej: ma niewielkie szanse, żeby się z tego systemu wydostać. Książka, wnikliwie, barwnie i z gorzkim humorem ukazująca realia amerykańskiej codzienności „od kuchni”, przedstawia także pewne uniwersalne mechanizmy, wpływające na życie nie tylko społeczeństwa Stanów Zjednoczonych. Bardzo cenne i pouczające. Barbara Ehrenreich to pierwsza reporterka, która odsłania nam ciemną stronę współczesnego kapitalizmu. „The New York Times Book Review”