32 wierszyki
Stanęły dzieci w oknie
I patrzą w mrok.
Szyba moknie…
Noc o krok.
Ponuro,
Szaro,
Brzydko…
Gdzie iść? Trzy mile za piec?…
Z wizytką?…
Stanęły dzieci w oknie
I patrzą w mrok.
Szyba moknie…
Noc o krok.
Ponuro,
Szaro,
Brzydko…
Gdzie iść? Trzy mile za piec?…
Z wizytką?…
I pomyślawszy chwilę
Poszły – za piec trzy mile!
Poszły – za piec trzy mile!