Jeśli bohater-samobójca rzeczywiście by chciał umrzeć, to czy po kolejnej nieudanej próbie zabicia siebie samego wchodziłby w pakt dający mu życie? Czy to ma sens? Czy dopiero robiąc ten ostatni krok docenia się to, co się ma? Gdyby Dylan potrafił odpowiedzieć na to pytanie, pewnie nie stałby teraz przed lustrem, ze zmasakrowaną twarzą, ze zmasakrowana psychiką i mętlikiem w głowie. Nie wiadomo czy z powodu własnej słabej psychiki, leków, zniesmaczenia zepsuciem społeczeństwa czy zwykłym niepowodzeniem w życiu prywatnym, Dylan kupuje czerwoną maskę narciarską, nakłada na głowę kaptur i raz w miesiącu przemierza ulice w poszukiwaniu złoczyńcy, którego może załatwić. Życie za życie – taka umowa z tajemniczym widmem kieruje Dylanem. Swoich ofiar, a może raczej ofiar zła, szuka w gazetach, telewizyjnych wiadomościach, kronikach policyjnych, czasem we własnych wspomnieniach. Bo zabijać może tylko złych. Co się stanie, gdy tego nie zrobi? Albo kiedy się pomyli? Czy jest do końca normalny godząc się na tak dziwny pakt z… diabłem, a może demonem, sam nie wie z kim. Może z sobą. Może z postacią z dziwacznych rysunków jego zmarłego ojca.
Więcej na
https://www.monime.pl/zabij-albo-zgin-tom-1/