Zagadnienie wychowania jako zagadnienie społeczne

Swoją opinię o tej książce ujmę w następujący sposób: wykładowcy są zdania takiego, żeby czytać podstawy danych nauk i owszem z własnej ciekawości można to zrobić, ale na pewno nie z musu. Gdyby jakiś profesor na pedagogice albo innym kierunku chciał "uwalić" studentów zadając ją do przeczytania byłby na najlepszej drodze. Ja sięgnąłem po nią z czystej ciekawości, ale nie polecam tego robić osobom, które myślą, że przyda im się to do pracy zawodowej. W ogóle czytelnik musi być przygotowany na różne wywody bardziej filozoficzne, więc gdyby ktoś się tym interesował to proszę bardzo. Książka mimo, że cienka, to się ją długo czyta bo trzeba przetrawić trudny tekst, tak aby cokolwiek zrozumieć. Nie polecam zwykłemu czytelnikowi, jak już to komuś z dziedziny nauk humanistycznych typu pedagogika, filozofia, socjologia, ale tylko wtedy gdy ma dużo czasu i interesuje się "ciężką" specjalistyczną literaturą.