Czas na kilka słów o książce "Zagubieni" @rak.adriana ♥️
.
Od razu powiem, że nie jest to typowy romans, a już napewno nie jest to erotyk. Książka, która opowiada o rodzącej się miłości, zaufaniu dwóch poranionych serc i dusz.
.
Bohaterami są Tamara, która mieszka z rodzicami, z pomocą matki wychowuje swojego 2-letniego synka. Co z ojcem dziecka? Jak wygląda sytuacja w jej domu? Z czym dziewczyna się zmaga każdego dnia?
Drugim bohaterem jest Alexander. Pół Polak, pół Niemiec. Pochodzi z bogatego domu, ma mnóstwo pieniędzy, świetną pracę oraz 7-letniego syna, którego wychowują jego rodzice... Co z matką dziecka?
Tamara i Alexander poznają się na portalu internetowym... Wszystko zaczyna się od niewinnych wiadomości... Jednak czy coś z tego będzie? Jak będzie wyglądała ta relacja? Czy oboje są gotowi na związek? Co z ich różnicami dotyczącymi pochodzenia, rodziny, statusu materialnego? Czy to będzie przeszkodą?
.
Uczucia kiełkują z tygodnia na tydzień. Tych dwoje zbliża się do siebie, jednak.... No właśnie co takiego wydarzyło się między nimi?
.
Książka opowiada również o chorej miłości do alkoholika. O przymykaniu oczu na problemy. Czy osoba mająca problem z agresją, alkoholem jest w stanie się zmienić? Skąd bierze się ta "chora" milosc?
Książka ma na celu uświadomić Nam, że za zamkniętymi drzwiami domu czy mieszkania , może rozgrywać się tragedia. Powinniśmy mieć oczy otwarte i być chętni do pomocy, może nie bezpośrednio, ale zgłosić to do odpowiednich instytucji.
.
Podsumowując książkę przyjemnie się czytało,jednak nie było to motywu hate - love między bohaterami, czego żałuję, bo książka przybrała "cukierkowy" obrót... Zauroczenie, zafascynowanie, miłość i wszystko bardzo dobrze się ułożyło, bez zbędnych "ale" ... Dopiero końcówka zamieszała, ale było tego za mało. Mimo wszystko polecam.