Cytaty z książki "Zapasowe maski"

Dodaj nowy cytat
Bo to jest aktorstwo, którego dzisiaj nikt by nie zaakceptował. Dziś okrągłe, sztuczne aktorstwo Śląskiej jest nie do wytrzymania, a przecież to była czołowa polska aktorka ! Zachwycaliśmy się nią, ona na nas działała ! Zosia Mrozowska i Ryszarda Hanin - to były aktorki, które poruszały wzruszały. To się tak strasznie szybko zmienia.
Zawsze mówię studentom, że aktor ma mówić wyraźnie, być zrozumiałym.
To nie jest zawód do zostawiania w historii. W historii może zostać pisarz, malarz, ale nie aktor. Tu zostaje tylko to, co się chce pamiętać. A to co jest napisane, zostaje w specjalistycznych pismach.
Młodzi muszą wejść w rynek każdym sposobem, bo jak teraz stracą teren, to za dwa lata już nie wejdą, będą następni. Szkoda mi ich, ponieważ od razu się rozmieniają, wchodzą w jakieś seriale. Nie mam nic przeciwko serialom, jako takim, tylko wiem, jaka tam teraz atmosfera - oni mi opowiadają - wiem, jak wyglądają próbne zdjęcia. Poziom bywa straszliwy, poniżający. Dlatego mi ich szkoda, ale rozumiem. A co mają robić ? Przecież się wszyscy od razu nie załapią do Jarockiego, na przykład.
To wszystko nie jest proste, ale fakt, że młodzi, którzy dzisiaj chcą wejść na rynek, muszą to zrobić zupełnie inną drogą niż my. Muszą szukać, mieć świadomość, że aktorstwo może być jednym z ich zawodów, że oprócz tego powinni jescze coś umieć. Zresztą coraz więcej kolegów zaczyna zajmować się czymś zupełnie innym. I trzeba na to patrzeć ze spokojem, bo świat się nie cofnie. Przecież nie wróci już czas, kiedy nie było telewizji, show-biznesu ani reklamy.
W ogóle, choć zawsze powtarzam, że nie mam w życiu fartu, to akurat większość filmów, w których w Polsce zagrałem, okazała się istotna, jeśli nie społecznie, to artystycznie.
Kiedy się pilnie obserwuje spsób reagowania publiczności teatralnej, można wiele powiedzieć o aktualnym stanie społeczeństwa. O nastrojach, o sytuacji ekonomicznej, o zainteresowaniach. O tym, czego ludzie szukają w teatrze.
Żaden aktor, tak, jak każdy inny człowiek, nie przeżyje w życiu wszystkich sytuacji. Oczywiście - im więcej doświadczeń, tym lepiej, nie wyłączając tych, które można uznać za nieetyczne, niegodne. Wszystko się przydaje. Jak mówiłem, miałem w życiu okres alkoholowy. Żałuję, że się wtedy zacząłem sprzeniewierzać wpojonym mi zasadom. Na szczęście w porę się zatrzymałem, bo zaczęło to wpływać na moją sprawność zawodową. Tak naprawdę tego jednak... nie żałuję, ponieważ jest to suma doświadczeń, która mi się w jakiś sposób przydała.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl