Zaślepiona blaskiem Paryża

Sylwia Chlebowska
8.2 /10
Ocena 8.2 na 10 możliwych
Na podstawie 6 ocen kanapowiczów
Zaślepiona blaskiem Paryża
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.2 /10
Ocena 8.2 na 10 możliwych
Na podstawie 6 ocen kanapowiczów

Opis

Kiedy szczęście pryska jak bańka mydlana, zostaje tylko walka o samą siebie

Nigdy nie wiesz, jak kruchy jest lód, po którym stąpasz. Patrzysz zachwycona na swoje odbicie
w zimnej tafli. Obok ciebie on – ucieleśnienie marzeń o idealnym mężczyźnie. Obejmuje cię i… nagle słyszysz pierwszy trzask. Potem kolejny. Drobne pęknięcia rozrastają się pod stopami niczym zabójcza pajęczyna. Nie możesz się ruszyć, nie jesteś w stanie krzyknąć. Wpadłaś w pułapkę, z której nigdy się nie wydostaniesz…

„Zaślepiona blaskiem Paryża” to oparta na faktach historia młodej kobiety, która cudem uniknęła śmierci z rąk własnego męża. Sielankowe życie w stolicy Francji, jakie zapewnił jej ukochany, było w rzeczywistości przykrywką dla trwającego przez kilka lat koszmaru. Dziś bohaterka – która wyrwała się ze szponów przemocy domowej – pragnie podzielić się swoimi wspomnieniami z tymi, którzy nie widzą już nadziei, aby udowodnić im, że nigdy nie jest za późno, by zawalczyć o siebie.
Data wydania: 2022-12-08
ISBN: 978-83-8313-222-8, 9788383132228
Wydawnictwo: Novae Res
Stron: 194
dodana przez: landrynkowa

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

„Kiedy szczęście pryska jak bańka mydlana, zostaje tylko walka o samą siebie...”

26.12.2022

„Zaślepiona blaskiem Paryża” autorstwa Sylwii Chlebowskiej, stanowi historię o losach niewinnej kobiety, która przez zauroczenie skazała siebie oraz swoje dzieci na przeżycie nieludzkiego piekła. Zgłaszając się do recenzji tej pozycji czułam, że będzie to trudna lektura, jednak nie spodziewałam się, że aż tak... Kiedy dowiedziałam się, że jest to ... Recenzja książki Zaślepiona blaskiem Paryża

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@gosia_myst
2023-01-24
Przeczytane

„Najtrudniej jest znieść nie to, czego doświadczamy od obcych osób, ale to, co robią nam najbliżsi”.

Historia Sylwii początkowo brzmi jak bajka. Przypadkowe spotkanie w Paryżu jest początkiem wielkiej miłości niemal od pierwszego wejrzenia. Przeprowadzka do ukochanego i założenie rodziny jest w tym wypadku kolejnym etapem. Zresztą co może być nie tak gdy parter wydaje się być wręcz ideałem. Nawet nieznaczne ostrzeżenia czy chwilowe rozterki wydają się nieistotne. Jednak wszystko się zmienia gdy na świecie pojawia się córka. Szybko okazuje się, że tak naprawdę nie znała swojego męża. Wiedziała o nim tylko to co jej chciał powiedzieć, a jej życie zmienia się w koszmar.

„Zaślepiona blaskiem Paryża” to historia autorki, która chciała podzielić się swoimi bolesnymi, a momentami wręcz wstrząsającymi doświadczeniami. Niejednokrotnie bita do utraty przytomności trafia do szpitala czy na blok operacyjny. Całość zmusza do refleksji i zastanowienia. Trudno też nie postawić sobie pytania jak my byśmy zachowali się na jej miejscu. Jakie byśmy podjęli decyzję i czy bylibyśmy w stanie trwać przy kimś kto nas krzywdzi. Gdzie utartym schematem staje się bicie, poniżanie, a później przeprosimy czy udawanie, że nic takiego nie miało miejsca. A nasza bohaterka do pewnego momentu znosi to bo kocha, bo dzieci powinny mieć ojca. I tu nasuwa się pytanie czy aby na pewno? Myślę, że nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi. Każdy z nas jest inny, każda sytuacja jest też inna. Jest ...

× 8 | link |
@bookaholic.in.me
2022-12-23
8 /10

Paryż przez wielu określany jest jako miasto miłości. Niepowtarzalny klimat stolicy Francji, urokliwe uliczki, wyjątkowe widoki, a do tego otaczający zewsząd język francuski nazywamy także językiem miłości. Nie da się tam nie poczuć szybszego bicia serca. Jednak nie każda historia zapoczątkowana nawet w tak charakterystycznym mieście, ma swoje szczęśliwe zakończenie. Bowiem w złym towarzystwie, nawet Paryż nie przedstawia się zachęcająco...
"Zaślepiona blaskiem Paryża" to z uwagi na swoją objętość bardziej opowieść aniżeli pełnowymiarowa książka. Narratorem jest Autorka jak i zarazem główna bohaterka tej historii, która zdecydowała się podzielić swoimi doświadczeniami, zarówno ku przestrodze jak i ku pokrzepieniu, że nie jest się samemu. Doświadczeniami bolesnymi, wstrząsającymi, przerażającymi, choć tak naprawdę brakuje tu przymiotników na ich opisanie.
Historia Pani Sylwii rozpoczyna się tak, jak wiele innych- wielką miłością, niemal od pierwszego wejrzenia, niesamowitym przyciąganiem i poczuciem, że to jest to, że trafiła na tego jedynego. Wszystko wygląda niczym bajka, układa się raz lepiej raz gorzej, ale najważniejszym jest przecież niegasnące uczucie zakochanych w sobie ludzie. Naturalnym wyborem zdaje się podjęcie decyzji o złożeniu sobie obietnicy trwania u swego boku do końca życia. Lecz jak się okazuje, wszystko może się zmienić w mgnieniu oka, a jakiekolwiek deklaracje mogą szybko stracić na znaczeniu...
Ta historia zarówno w tra...

| link |
@aniabex
2023-01-16
8 /10

„Najtrudniej jest znieść nie to, czego doświadczamy od obcych osób, ale to, co robią nam najbliżsi”.
Co byś zrobiła, gdyby pewnego dnia, On – miłość Twojego życia, ktoś, kto miał być Twoją przyszłością i wiecznością, mąż, partner, ojciec dzieciom, Twoja ostoja i opoka, „ulubiony człowiek na świecie”, ktoś komu ufasz, kogo szanujesz i na kim możesz polegać – pewnego dnia Cię skrzywdził?
Co byś zrobiła, gdybyś patrząc w lustro zobaczyła w swoich oczach strach, dezorientację i zwątpienie, na twarzy zasinienia, na szyi odbite palce ukochanej dłoni..
Wiesz co byś wtedy zrobiła?
Dziś może wiesz.
Ja też wiem.. Ale nie chcę nigdy sprawdzać tej teorii w praktyce, bo wtedy właśnie może się okazać, że ten śmiertelny strach burzący wszystko co do tej pory było pewne, paraliżuje nie tylko ciało, ale i rozsądek..
Poznaj wiec Sylwię. Młodą kobietę, która myślała, że złapała Pana Boga za nogi.. a okazało się, że za życia zstąpiła do piekła i omal tam nie została..
Gdy pewnego dnia w mieście miłości i świateł, w Paryżu, poznała człowieka, który okazał się ucieleśnieniem jej ideału mężczyzny była pewna, że właśnie spełniają się jej marzenia. Zakochała się. I choć może codzienność dawała jej jakieś tam ostrzeżenia, ona trwała w swoim przekonaniu, że przecież zasługuje na to, by być szczęśliwą i teraz właśnie jest. Co tu mogło pójść nie tak? Wszystko układało się po jej myśli, mieszkała w pięknym mie...

| link |
@mamazonakobieta
2022-12-25
9 /10
Przeczytane

Paryż dla Sylwii okazał się miejscem, w którym spędziła najwspanialsze i jednocześnie najgorsze dni w swoim życiu. Pierwszy raz wyjechała na wymianę studencką, to wtedy zakochała się nie tylko w tym miejscu, ale również w pewnym mężczyźnie. Mr K. – bo tak jest nazywany w książce, praktycznie nosił ją na rękach. To była piękna miłość i, mimo że po roku kobieta wróciła do swojego kraju, nie skończyła się. Udało się im przetrwać okres studiów, a później Sylwia wyjechała do niego na stałe. Mężczyzna tłumaczył, że nie może przyjechać do kraju, ponieważ uciekł przed wojskiem.
Czas mijał, a oni nadal byli szczęśliwi. Wspólne mieszkanie, ślub, pierwsze dziecko i w pewnym momencie wszystko zaczyna się sypać. Mr K. zupełnie się zmienia, staje się agresywny, wychodzi na jaw wiele jego kłamstw, a życie Sylwii zmienia się z bajki w koszmar. Co takiego się stało? Jakie kłamstwa Mr K. wyszły na jaw? Jak potoczyły się dalsze losy Sylwii.

Zacznę od tego, że autorka książki i jej bohaterka to ta sama osoba. Historia, jaką przeczytałam była bardzo emocjonująca, tym bardziej że jest ona prawdziwa. Nie jednokrotnie było mi bardzo żal Pani Sylwii, nie mogłam zrozumieć, jak można być takim potworem, jakim okazał się Mr K. To jedna z tych książek, o których nie zapomina się szybko.

Główną bohaterkę zdecydowanie polubiłam. Nie zamierzam oceniać jej zachowania. Nigdy nie byłam w takiej sytuacji jak ona i nie mam pojęcia, jak sama bym się zachowywała. Jednak nie jednokrotnie ...

| link |
BO
@bookacja
2023-01-10
10 /10

Dziś przychodzę do was z recenzją książki, która totalnie potargała moim sercem.
Jest to historia oparta na faktach i po prostu w głowie się nie mieści, jakie piekło przechodzą niektóre kobiety.

Jestem niezwykle dumna i pełna podziwu, że autorka postanowiła przelać swoją historię na papier, by uświadomić innym kobietom, że mężczyzna, który cię maltretuje nigdy, ale to nigdy się nie zmieni, nie ważne ile razy powie słowo "przepraszam". Takich książek powinno być zdecydowanie więcej na rynku czytelniczym i każda osoba powinna przeczytać "Zaślepiona blaskiem Paryża".

To co spotkało autorkę.. Naprawdę nie mieści się w głowie..
Nie wiem kompletnie jak ubrać w słowa swoje myśli po przeczytaniu tej książki. Po prostu musicie ją sami przeczytać i zrozumiecie.

Z książki można wyciągnąć naprawdę wiele lekcji, a oto dwie z nich:

🖋️ Jeśli jesteś ofiarą przemocy domowej i zastanawiasz się co masz zrobić, czy zostać, bo może jeszcze się zmieni czy odejść.. Bezwarunkowo wybieraj opcję numer dwa. Taka osoba nigdy się nie zmieni, a Ty dalej będziesz mieć w swoim życiu kata. Będzie Ci trudno, ale jesteś silna i poradzisz sobie. Wierzę w Ciebie.

🖋️ Jeśli jesteś osobą, która widzi przemoc domową, ale nic z tym nie robi, to zastanów się.. Czy jeśli byłabyś/byłbyś na miejscu ofiary, czy nie chciałabyś/chciałbyś pomocy? Ofiary często borykają się z brakiem pomocy, a to nigdy nie może wyjść na dobre. Szanujmy się nawzajem i pomagajmy. Wystarc...

| link |
@aniasolska
2023-08-16
6 /10
Przeczytane
@zaczytana.archiwistka
2022-12-26
8 /10

Cytaty z książki

O nie! Książka Zaślepiona blaskiem Paryża. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat