Patrząc na okładkę spodziewałam się znaleźć tutaj bardzo spokojną wręcz przesłodką opowieść, a tu spotkało mnie takie zaskoczenie! Prawie każdy bohater wręcz kipiał niewyobrażalną siłą i energią. Idealnie nadawali by się jako twardzi szefowie, którym nie straszne są żadne przeszkody. Lubią kontrolować każdego i cokolwiek stanie im na drodze, to szukają najszybszego sposoby na unicestwienie problemu. Nie lubią, kiedy ktoś jest ponad nich, przez co czasami dochodzi między nimi do konfrontacji. Główna postać chce zostać radczynią prawną i nie podoba jej się, że jej matka, która wraz z nią prowadzi pensjonat, zatrudniła bez jej wiedzy pewnego mężczyznę. By ukazać swoją władzę zapewnia nas, że czas na który jej rówieśnik został zatrudniony będzie dla niego najgorszym, jaki mógł sobie wyobrazić. Denerwuje ją jego stanowczość i to, że często ma rację. Nie ważne jak bardzo chciałby się przydać, jak mocno zależy mu, by podnieść ich pensjonat na wartości, wciąż powtarza jak jego praca jest małostkowa i że przy końcu grudnia się pożegnają. Chyba najbardziej złości ją jego pewność siebie i to, że nie pozwala sobie na obrazę. Zamiast nerwów w momentach, kiedy ona go obraża, on uśmiecha się zawadiacko powtarzają jej stwierdzenia, czym wciąż ją irytuje. Jednak bywają tutaj momenty, kiedy przypadkiem ich palce się stykają i przechodzą ją dziwne dreszcze. Ona tłumaczy to sobie w dość dziwny sposób, lecz czy mogłoby to oznaczać coś innego? Jak długo będzie w stanie zaprzeczać sygnałom własnego ciała?
No po prostu podziwiam tą historię. Tutaj można nawet umarłego z grobu ożywić, oczywiście tak w przenośni. Niekiedy postaciom bywa tu bardzo ciężko, ale żadne z nich się nie poddaje. Wiedzą, że tylko ciężką pracą mogą utrzymać to na czym najbardziej im zależy. Mają mocną siłę samozaparcia i za to ich podziwiałam. Dawali taki ukryty przekaz, by zawsze walczyć o to na czym nam zależy. Podobało mi się to przesłanie, bo bardzo go na ten czas potrzebowałam. Opowieść bardzo wciąga, postacie są zagadkowe i ma mocne przesłanie. Duży druk dopełnia całości. Bardzo ją polecam:-)