Zmierzch odsyła do zapadania zmroku, zaniku światła, ale i wygaśnięcia jego źródła. W ten sposób Nietzsche oznajmia kres całej krytykowanej przezeń dualistycznej (...) metafizyki świata zachodniego, wyrastającej z wrogości wobec życia (...). Odsyłając do zaniku światła, metafora zmierzchu prowadzi nas zatem (...) do tezy o śmierci Boga, dawcy światła (sensu), który znika teraz z horyzontu ludzkiego istnienia. Nietzsche mówi wszakże o zmierzchu bożyszcz, a nie jednego (chrześcijańskiego) Boga. Otóż śmierć Boga nie oznacza tu jednorazowego, historycznego zdarzenia detronizacji Boga chrześcijańskiego w kulturze europejskiej (...), lecz wskazuje na jedynie zainicjowany tym zdarzeniem proces wyczerpania się siły światła, utraty sensu i jego wiążącej dla człowieka mocy... - z posłowia Pawła Pieniążka