Niektóre opinie Sobczaka budzą mój sprzeciw. Ale nie mogę nie wyrazić przy tym szacunki dla bijącej z Dziennika szczerości. I ona też decyduje o wartości zapisów badacza i bacznego, choć niekiedy nader już krytycznego obserwatora. Sądzę więc, że Zmierzch ery Gorbaczowa i triumf Jelcyna zainteresuje wielu czytelników książki. Opis rodzącej się silnie transformacji ustrojowej w Polsce i jej początków w Rosji wybijam na pierwszy plan w Dzienniku profesora Sobczaka nie dlatego, by stanowił w nim dominantę treści, lecz dlatego że Autor jako historyk szybko zdał sobie sprawę, iż zrządzeniem losu stał się obserwatorem wielkiego przełomu historycznego. A mógł przecież ograniczyć się do rzeczy ważnych, ale nie tak gigantycznego kalibru. prof. dr hab. Eugeniusz Duraczyński Zafascynował mnie ten Dziennik. Niezbyt wielu historyków prowadziło podobny, tak starannie oddający wszystkie pasje i punkty widzenia. Prezentowany w Dzienniku moskiewskim tekst daje nam fantastyczny materiał oglądu spraw z tamtej strony. Niezbyt ufryzowany oddaje lepiej ducha epoki, zmagań nie tylko Autora niż nie jedno studium socjologiczne. Na kartach odżywają stare zapomniane spory, wielkie ówczesne wydarzenia, dziś nieinteresujące nawet badaczy epoki. Prof. dr hab. Norbert Kasparek