Opinia na temat książki Zrost

@oczytanakryminolog @oczytanakryminolog · 2023-11-05 16:46:01
Przeczytane
Piękny, zimowy krajobraz jeziora w Bielczynach został naznaczony skazą - widokiem dryfujących po tafli wody zwłok. Okoliczności śmierci denata pozostają niejasne. W podobnym czasie i bliskiej odległości od jeziora dochodzi do wypadku samochodowego, w którym ginie kobieta. Te dwie sprawy więcej dzieli niż łączy, ale w ocenie komisarza Grossa wymagają one skrupulatnej analizy. Czy przeczucie Bernarda okaże się trafne?

Zwłoki topielców zawsze wypływają na wierzch, podobnie jak niektóre głęboko skrywane tajemnice. Jednak co w sytuacji, gdy topielec nigdy nie tonął, a sekrety są grzebane wraz ze zmarłymi? Nadzieja w ostatnich żyjących posiadaczach niewygodnej prawdy jednak Ci wcale nie chcą się nią z nikim podzielić.

Nieustępliwość Grossa, jego pracoholizm, niektóre nielogiczne wybory można by tłumaczyć osobliwym charakterem postaci. Natomiast przychodzi to z coraz większa trudnością, gdy cechy te rzutują na realizm powieści i powodują, że warstwa psychologiczna zaczyna kuleć. A przez dwa dość istotne dla tej książki wątki zaczynałam odnosić takie właśnie wrażenie.

Trudno opowiedzieć o tej książce nie ujawniając za wiele, a nikomu nie zamierzam psuć wrażeń z lektury. Zdradzę jedynie, że na łamach książki pojawia się wątek okupacji hitlerowskiej i próba dostarczenia odpowiedzi na to, co historię łączy z teraźniejszością. Z początku ten motyw mocno mi się dłużył i nie spinał z całością, ale finalnie wyszedł tej pozycji na duży plus. Wiele innych elementów zasługuje na pochwałę, ale zdecydowanie najbardziej podobało mi się miarowe rozwiązywanie śledztwa razem z czytelnikiem, podsuwanie mu małych kawałków układanki, które mógł stopniowo ze sobą łączyć, nie wiedząc, jaki obraz ma z nich finalnie powstać.

Serie z Grossem darzę ogromnym sentymentem i choć „Zrost” nie przypadł mi do gustu równie mocno, jak poprzednie części serii to w dalszym ciągu zamierzam śledzić melancholijne, nieszczęśliwe losy „pana Herbaty”.

Recenzja powstała we współpracy reklamowej z Wydawnictwem Literackim.
Ocena:
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Zrost
Zrost
Robert Małecki
8/10
Cykl: Bernard Gross, tom 4

Komisarz Bernard Gross powraca! Czy śmierć przerwie zmowę milczenia? W jeziorze niedaleko Chełmży komisarz Gross znajduje ciało starszego człowieka. Nieszczęśliwy wypadek, samobójstwo, a może j...

Komentarze

Pozostałe opinie

Jak długo jesteście skłonni czekać za kontynuacją serii? Ulubionych długo. Lubianych sporo,ale bez przesady,gdy już zapomnę na co czekałam, to przepadło. Takich,które były okej,ale bez fajerwerków, n...

"Zrost" Roberta Małeckiego, to bardzo ciekawy kryminał. Mogę śmiało powiedzieć/ napisać, że dobrze bawiłam się, czytając tę powieść. Było to moje pierwsze spotkanie z komisarzem Bernardem Grossem. Do...

W jeziorze nieopodal Chełmży komisarz Gross znajduje ciało starszego człowieka. Nie wiadomo czy był to nieszczęśliwy wypadek, morderstwo czy samobójstwo. By wyjaśnić sprawę policjant zagłębia się w p...

„Zrost” Roberta Małeckiego to długo wyczekiwana kontynuacja serii kryminalnej z komisarzem Grossem, tom czwarty, który równie dobrze można czytać jako powieść osobną, bo wszystko, co musimy wiedzieć ...