Żyję, czy to mało?

Marcin Łokciewicz, Katarzyna Kachel
10 /10
Ocena 10 na 10 możliwych
Na podstawie 4 ocen kanapowiczów
Żyję, czy to mało?
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
10 /10
Ocena 10 na 10 możliwych
Na podstawie 4 ocen kanapowiczów

Opis

Wszystko przeżywałem nadmiernie, bardziej. Towarzyszył mi smutek, związany z brakiem ojca, którego pamiętałem jak przez mgłę, urywkami.

Zaburzenia odżywiania były częścią mojej codzienności, ale też moim największym sekretem. Bałam się powiedzieć komukolwiek, bo od potrzeby wsparcia, silniejszy był lęk przed tym, że ludzie będą mnie postrzegać jako gorszą.

W największym szpitalu psychiatrycznym w Polsce, Centrum leczenia dzieci i młodzieży w Zaborze, przebywa na co dzień ok. 70–80 młodych pacjentów. Są to dzieci i młodzi ludzie, którzy nie chcą lub nie umieją żyć. zajmuje się nimi zespół lekarzy, psychologów, pielęgniarek, pedagogów i opiekunów.

To nie jest książka przeciwko rodzicom, szkole, szpitalom, psychologom czy lekarzom. To książka, która pokazuje, że mimo chorego systemu, można robić wiele rzeczy dobrych, że miłość, obecność, uwaga i szacunek są kluczowe w procesie zdrowienia dziecka i przywrócenia mu wiary, by chciało żyć.

Wydanie 1 - Wyd. Filia
Data wydania: 2024-04-24
ISBN: 978-83-8357-370-0, 9788383573700
Wydawnictwo: Filia
Kategoria: Literatura faktu
Stron: 400
dodana przez: Vernau

Autor

Marcin Łokciewicz Marcin Łokciewicz, nauczyciel, wychowawca, pedagog i terapeuta Zespołu Szkół przy CLDiM w Zaborze. Animator kultury, fan muzyki rockowej, weteran Zielonogórskiego Zagłębia Kabaretowego, piłkarz amator.

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Coś mi się wydaje, że książka Żyję, czy to mało? aż się prosi o Twoją recenzję. Chyba jej nie odmówisz?
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@przyrodazksiazka
2024-07-20
10 /10
Przeczytane

Jest to książka tak satysfakcjonująca, aż przeczytałam ją prawie na raz. Poruszyła bardzo ważne tematy społeczeństwa o których nikt nie chce mówić, bo ludziom jest wstyd. Po pierwszej historii młodej dziewczyny, która posługiwała się ciałem, by ją ktoś polubił, pomyślałam, że podobną opowieść znam bardzo dobrze. Znam osoby, które na pierwszym spotkaniu oddały siebie, bo tak widziały na filmikach. Mężczyzna wyznał jej miłość po godzinie spotkania i już mu uwierzyła. Straciła z nim dziewictwo, a potem z następnymi, którzy również zapewniali ją o swoim uczuciu. Dla niej był to sposób na to, by mężczyźni ją lubili. Za każdym razem wierzyła, że to ten jedyny. Podobny schemat został tutaj opisany, dlatego nie byłam nim wstrząśnięta. Dodatkowo postać z książki była wykorzystywana, dotykana i poniżana w bliskim gronie. Poprzez sytuacje, które były dla niej traumatyczne w skutkach, doszło nawet do gwałtu, gdyż podobno dawała wszystkim. Właśnie przez takie myślenie pragnęła popełnić samobójstwo. Takich historii w tej książce jest więcej i do każdej mamy zadawane pytania i odpowiedzi skąd mogło powstać błędne rozumienie swojego ciała. Autorzy zwracają tutaj uwagę na to, że jeśli zbyt szybko damy dziecku telefon, to on go zepsuje. Wpierw będą tylko bajki, później zabawne filmiki, a na końcu może wyskoczyć pornografia i dziecko to obejrzy. W pewnym wieku dorastający człowiek jest ciekawy swojego ciała, tego skąd się biorą dzieci i dlaczego mama z tatą zamykają się czasami na klucz w ...

× 2 | link |
@withmybooks
2024-05-25
10 /10
Przeczytane
@gaszla
@gaszla
2024-05-08
10 /10
Przeczytane
ZY
@zyrafaczyta
2024-04-20
10 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

O nie! Książka Żyję, czy to mało?. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat