Jestem ostatnia, ale tylko dlatego, że zapomniałam się wcześniej zalogować:) Rysiu, mobilizujesz mnie do pracy. Jesteś niesamowita! I gratuluję fajnej rozmowy :)
Aniu, z tym Chopinem trafiłaś w dziesiątkę :) Mam pytanie, które już dawno chciałam Ci zadać: jak mobilizujesz się do pisania w dniach, kiedy wszystko idzie jak po grudzie? Mam wrażenie, że jesteś niestrudzona. I piszesz i udzielasz się na FB i zawsze masz czas, żeby napisać maila do znajomych. Jak to robisz?