Kraj, w którym umrę recenzja

Ale ci młodzi są źli

Autor: @Zaczytane_koty ·1 minuta
2024-03-28
Skomentuj
6 Polubień
Przeglądając nowości, zaintrygował mnie tytuł "Kraj, w którym umrę". Słodko-gorzka perspektywa, jak wyglądałby kraj, kiedy nas zabraknie. Co się zmieni, co pozostanie, takie jak jest i jaka tak naprawdę jest dalsza wizja nie tyle przyszłości, ile świata. Pomyślałam, coś dla mnie, bo choć nigdy nie zadawałam sobie pytania, co będzie, kiedy mnie nie będzie, to warto czasem poznać perspektywę tej drugiej osoby. Spojrzeć na rzeczywistość pod innym kątem i zobaczyć szerszy obraz, który zdecydowanie wykracza poza pewne ramy i schematy.

Książka podzielona jest na kilka rozdziałów, które wzajemnie się przeplatają. Praca, polityka, rodzina, to tylko niektóre z tematów, które frapują Marcina Matczaka, wykładowcy akademickiego. Znajdziemy tutaj sporo odwołań do filozofii, postmodernizmu, czy szeroko pojętego świata, badanego pod każdym możliwym aspektem. Autor nie boi się śmiałych tez, pyta, opisuje i zadaje pytania, jak Polska zmieniła się w dobie tak wielkiej niechęci i nienawiści. Wyjaśnia, że podziały nie prowadzą do niczego dobrego i sprawiają, że państwo pogrąża się w jeszcze większym chaosie. Tyle z opisu, a co znajdziemy w środku?

Autor nie chce dzielić ludzi, ale robi to niemal na każdej ze stron. Każdy rozdział to punktowanie lewicy, jaka jest zła i niedobra. Jak bardzo mówi językiem nienawiści i jak chce zmieniać świat, który jest absolutnym przeciwieństwem ustalonego porządku. Dla porównania Matczak praktycznie stroni od kierowania inwektyw w stronę prawicy. A jeśli już ich opisuje, to w sposób marginalny, wręcz powierzchowny. Każdy rozdział to narzekanie jacy młodzi ludzie są źli, leniwi i pracują tak, by się nie zmęczyć. W ogłoszeniach o pracę żądają podania zarobków, a nie interesuje ich, przed jakimi wyzwaniami stoi pracodawca. Nic od siebie nie dają, a tylko krzyczą daj i daj.

Czytając książkę, miałam wrażenie, że słucham starszego dziada, który tylko narzeka, jacy to wszyscy są źli, brakowało tylko ławeczki i kumpla do obgadywania. Książka nic nie wnosi, nic nie zmienia. Przelatuje niczym wiatr, pozostawiając rozwiane włosy, które tylko mocno irytują. Szkoda, bo zapowiadała się ciekawa lektura.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-24
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kraj, w którym umrę
Kraj, w którym umrę
Marcin Matczak
5/10

Myślenie o śmierci daje dobrą perspektywę Czy zastanawialiście się kiedyś, jak będzie wyglądała Polska bez was? Za 50, 60 czy 100 lat? Czy zapanuje w niej chaos polityczny i moralny, a w badaniach...

Komentarze
Kraj, w którym umrę
Kraj, w którym umrę
Marcin Matczak
5/10
Myślenie o śmierci daje dobrą perspektywę Czy zastanawialiście się kiedyś, jak będzie wyglądała Polska bez was? Za 50, 60 czy 100 lat? Czy zapanuje w niej chaos polityczny i moralny, a w badaniach...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Zaczytane_koty

Ziemianki
Co poszło nie tak?

Po rewelacyjnie przyjętych "Chłopkach", które nie tylko podbiły listy sprzedażowe, ale przede wszystkim serca czytelników przyszedł czas na "Ziemianki". Niejako trochę w...

Recenzja książki Ziemianki
Zaginieni
Gdzie jesteś?

Masz plany, marzenia, cele. Pewnego dnia znikasz, nikt nie wie, co się stało, ani dlaczego tak się stało. Pozostawiłeś po sobie tylko żal, smutek, niedokończone sprawy. ...

Recenzja książki Zaginieni

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl