Tam gdzie czekał anioł recenzja

Anioł życia

Autor: @Gosia ·1 minuta
2021-10-11
Skomentuj
1 Polubienie
Książka, która długo czekała na mojej półce, niemniej jednak wreszcie doczekała się swojej kolei i jestem z tego powodu bardzo zadowolona i wzruszona.
Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, po której twórczość bardzo chętnie jeszcze kiedyś sięgnę.
Jest to historia Ewy, kobiety która mieszka w Warszawie, gdzie prowadzi zwyczajne rodzinne życie. Ma męża Marcina oraz dwójkę praktycznie dorosłych już dzieci. W jej życiu jednak nie układa się najlepiej i aby zacząć realizować siebie i swoje marzenia postawia wyjechać do Niemiec do pracy. Mimo, iż nikt w nią nie wierzył, a każdy wyjazd uważał za chwilowy kaprys, który lada chwila minie, to Ewa twardo stanęła przy swoim i wyjechała. Ale nawet to nie było dla najbliższych, a w zasadzie dla męża i jego matki, znakiem że jednak coś jest nie w porządku. Nadal uparcie wierzyli, że to chwilowy kaprys i kobieta lada dzień wróci do domu z podkulonym ogonem. Niemniej jednak, gdy po miesiącu pracy wróciła do domu na tygodniowy pobyt zdała sobie sprawę, że w domu mąż tylko czeka na jej potknięcie i w ogóle za nią nie tęskni. Ewa w Niemczech poznała Andersa oraz jego rodziców, którzy byli starszym, niemniej jednak nadal kochającym się małżeństwem. Na swojej drodze spotkała także wiele innych osob, z którymi nawiązała przyjazne relacje, które z czasem pokazywały jej, że w życiu można o siebie zawalczyć, można coś zmienić, pomyśleć o sobie w każdym jego momencie i to, że sami dla siebie musimy stać się ważni, aby być ważnym dla innych.
Jest to historia, która wplata również wojenne losy i zażyłości między Polakami i Niemcami oraz różnice narodowościowe. To piękna historia, która uświadami nam jak często zatracamy się w prozie codziennego życia i przestajemy dostrzegać jego piękno i osoby, które są wokół nas. Autorka historię przedstawia nam w narrazcji Ewy, która jest główną bohaterką i od której możemy się wiele nauczyć.
Książkę czyta się z wielką przyjemnością i zaciekawieniem. Niejednokrotnie w moich oczach pojawiały się łzy szczęścia, wzruszenia i smutku. Książka, która wzbudza całą paletę uczuć i naprawdę jest godna polecenia i poświęcenia jej czasu. To piękna historia, którą warto poznać.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tam gdzie czekał anioł
Tam gdzie czekał anioł
Dorota Schrammek
6.2/10

Mama dwójki dorosłych dzieci, którą przerastają problemy, wyjeżdża do Ueckermünde, by uporządkować swoje życie. Pomimo wielu obaw i lęków, podejmuje pracę jako opiekunka starszego małżeństwa. Wkrótce ...

Komentarze
Tam gdzie czekał anioł
Tam gdzie czekał anioł
Dorota Schrammek
6.2/10
Mama dwójki dorosłych dzieci, którą przerastają problemy, wyjeżdża do Ueckermünde, by uporządkować swoje życie. Pomimo wielu obaw i lęków, podejmuje pracę jako opiekunka starszego małżeństwa. Wkrótce ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Gosia

Wszyscy zakochani nocą
Wszyscy zakochani nocą

„Wszyscy zakochani nocą” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Mieko Kawakami, ale od razu na wstępie powiem, że jest ono niezwykłe, przenikające czytelnika do samej ...

Recenzja książki Wszyscy zakochani nocą
Za nadobne
Za nadobne

„Za nadobne” Piotra Borlika to niezwykle brutalna historia, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Historia przedstawiona przez autora dla mnie osobiście ma ogromne odz...

Recenzja książki Za nadobne

Nowe recenzje

Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.
@Anna_Szymczak:

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące gr...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Zadzwoń, jak dojedziesz
O tym, jak silna bywa tęsknota
@z_kultury_:

Przychodzi do Nas niezapowiedziana. Często pojawia się po stracie bliskiej Nam osoby. Sprawia, że Nasze życie powoli tr...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz
Taniec z diabłem
Taniec z diabłem
@na_ksiazke_...:

Przyznam się bez bicia , że Santino jest moim pierwszym przeczytanym dziełem od autorki , choć robiąc przegląd półek że...

Recenzja książki Taniec z diabłem