Antonio Venturi recenzja

Antonio Venturi

Autor: @Za_czy_ta_na ·2 minuty
2022-12-11
Skomentuj
1 Polubienie
Jak myślicie, do czego zdolny jest człowiek, który staje oko w oko ze śmiercią? Czy w sytuacji zagrożenia życia nasza moralność ma jakiekolwiek znaczenie?

Wiktorię Wasilewską poznajemy w szczęśliwym dla niej momencie życia. Dziewczyna świętuje swój pierwszy duży sukces w pracy, z czego z pewnością zaraz poza nią samą najbardziej cieszy się jej ojciec. Kolejną rzeczą, na myśl, której Wiki czuje podekscytowanie są zbliżające się urodziny jej kochanego brata. Szykuje się spora impreza, której dziewczyna nie zapomni do końca życia…

Antonio Venturi nie wyobraża sobie jak można być tak głupim, by okradać mafię. Każdego, kto się odważy na taki czyn czeka śmierć, ale zanim do tego dojdzie Antonio będzie musiał odzyskać swoje pieniądze. Okazja do tego nadarza się zadziwiająco szybko, ponieważ pozbawiony jakiejkolwiek wyobraźni Igor Wasilewski zaprasza go na swoje urodziny…

Podczas imprezy Antonio zauważa śliczną Wiktorię i już wie, w jaki sposób Igor będzie mógł spłacić swój dług.

Jak zareaguje Wiktoria, gdy dowie się, czym zajmuje się jej braciszek i że stała się kartą przetargową w jego szemranych interesach.

Ależ to była emocjonująca historia!
Książkę połknęłam w jeden wieczór i kurczę wciąż czuję się głodna.
Narracja poprowadzona jest naprzemiennie z perspektywy Wiktorii i Antonia. Gdzieś tam po drodze wkracza jeszcze jedna postać, ale nie zdradzę wam, kto to jest, niech to będzie dla was niespodzianka i element zaskoczenia, taki sam jak był dla mnie.

Współczuję Wiktorii, współczuję jej, jak cholera. To, przez co przeszła na kartach tej powieści, świadomie czy też nie, jest przerażające. Z dnia na dzień jej świat wywraca się do góry nogami, a to za sprawą osoby, po której najmniej spodziewałaby się, że byłaby w stanie ją skrzywdzić. Pomimo niekomfortowej sytuacji, w jakiej się znalazła, postanowiła zaufać diabłu, który wbrew pozorom nigdy nie sprawił jej bólu.

Antonio po śmierci żony nie chciał wiązać się z żadną kobietą. Uważał, że nie ma na świecie takiej, która byłaby odpowiednią partnerką dla niego i matką dla jego córki. Do czasu, aż poznał ją… Zaufał Wiktorii bezgranicznie, dopuszczając ją do swojej córki i otwierając na oścież drzwi do swojego serca.
Wiktoria stała się jego drugim, zaraz po małej Vivianne, słabym punktem, który ktoś będzie próbował w perfidny sposób wykorzystać.

Świetna książka. Jestem pod absolutnym wrażeniem zarówno tej historii jak i stylu pisarskiego Karoliny Wilczęgi, dzięki któremu lektura „Antonia Venturi” była dla mnie czystą przyjemnością. Polecam wam tę książkę szczerze i gorąco, a ja czekam na kolejną część Dzieła Mafii. ❤️

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Antonio Venturi
Antonio Venturi
Karolina Wilczęga
8.3/10
Cykl: Dzieło mafii, tom 1

Młoda i ambitna Wiktoria Wasilewska z dumą świętuje swój pierwszy duży sukces w pracy. Jako zatrudniona na okres próbny stażystka potrafiła udowodnić pracodawcy, że dokonał właściwego wyboru. Jej kar...

Komentarze
Antonio Venturi
Antonio Venturi
Karolina Wilczęga
8.3/10
Cykl: Dzieło mafii, tom 1
Młoda i ambitna Wiktoria Wasilewska z dumą świętuje swój pierwszy duży sukces w pracy. Jako zatrudniona na okres próbny stażystka potrafiła udowodnić pracodawcy, że dokonał właściwego wyboru. Jej kar...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tom 1 - "Antonio Venturi" wyd. Niezwykłe (Premiera: 29/06/22): Mroczna strona przestępczego świata splata się z nieustraszoną ambicją Wiktorii Wasilewskiej. Jej błyskotliwa kariera zostaje bruta...

KD
@kd.mybooknow

Jak przystało na zakręconego książkoholika, przychodzę do Was z kolejną recenzją. Kochani doceńcie moje poświęcenie, gdyż zmuszona byłam porzucić zamiar cotygodniowego sobotniego maratonu z odkurzacz...

@ksiazkawautobusie @ksiazkawautobusie

Pozostałe recenzje @Za_czy_ta_na

Dopóki oddycham. Lovro
Dopóki oddycham. Lovro

Uwielbiam debiuty, które są w stanie wywołać u mnie totalne osłupienie i niedowierzanie, że to, co czytam to pierwsze dzieło autora. Dokładnie to czułam, śledząc losy La...

Recenzja książki Dopóki oddycham. Lovro
Pseudonim miłość
Pseudonim miłość

„- Powiedziałem coś zabawnego?– naburmuszył się jak dziecko. – W sumie cały jesteś zabawny– oświadczyłam wesoło. – Zabawny? – Zmarszczył czoło. – Tak. Mówisz o wyjeźd...

Recenzja książki Pseudonim miłość

Nowe recenzje

Wszyscy zakochani nocą
Wszyscy zakochani nocą
@Gosia:

„Wszyscy zakochani nocą” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Mieko Kawakami, ale od razu na wstępie powiem, że jes...

Recenzja książki Wszyscy zakochani nocą
Taniec z diabłem
Taniec z diabłem
@na_ksiazke_...:

Przyznam się bez bicia , że Santino jest moim pierwszym przeczytanym dziełem od autorki , choć robiąc przegląd półek że...

Recenzja książki Taniec z diabłem
Za nadobne
Za nadobne
@WystukaneRe...:

W polskiej literaturze mamy mnóstwo nazwisk do wymienienia, których warto wypatrywać w księgarniach. Zarówno kryminały,...

Recenzja książki Za nadobne